Szkocja ustawa o uznaniu płci

Szkocja ułatwia korektę płci. Wystarczy deklaracja

Źródło zdjęć: © Vibez.pl / Canva, Twitter
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,23.12.2022 17:00

W czwartek 22 grudnia szkocki parlament zatwierdził ustawę o uznaniu płci. Reforma umożliwi m.in. korektę płci na podstawie deklaracji danej osoby, bez diagnozy medycznej. Część szkockich polityków stwierdziła, że jest to "dzień historycznej równości".

Szkocja sprzeciwiła się zasadom, którym osoby transpłciowe podlegają na terenie Wielkiej Brytanii. Według nich, osoba, która chce prawnie uzyskać uznanie płci innej niż biologiczna, musi przedstawić medyczne zaświadczenie o dysforii płciowej (niezgodności płci biologicznej z odczuwaną). Ponadto musi uzyskać drugą opinię lekarską o proponowanej terapii oraz dowód, że co najmniej przez minione dwa lata odczuwała tę niezgodność.

To nie koniec wymagań. Zaświadczenie o uznaniu płci może otrzymać tylko osoba, która ukończyła 18 lat. Ponadto musi zadeklarować, że po korekcie płci nie będzie chciała cofnąć deycji. Szkocki rząd sprzeciwił się wymienionym zasadom, wskazując, że są skomplikowane i ingerujące w prywatność.

Szkocja przyjęła ustawę o uznaniu płci

Nowe przepisy znoszą wymóg diagnozy medycznej o niezgodności płciowej. Do korekty wystarczy deklaracja zainteresowanej osoby. Reforma obniża wiek, w którym osoby mogą się ubiegać o certyfikat uznania płci (GRC) z 18 do 16 lat. Ponadto skraca minimalny okres życia z niezgodnością z dwóch lat do trzech miesięcy. W przypadku 16- i 17-latków do sześciu miesięcy.

Ustawa wprowadza trzymiesięczny okres refleksji, podczas którego osoba może cofnąć decyzję. Zresztą proces będzie można w każdej chwili odwrócić. Bezpodstawne składanie wniosku będzie przestępstwem zagrożonym karą do dwóch lat więzienia.

Ustawa "usuwa bariery w korzystaniu z praw człowieka"

Projekt ustawy zaproponował rząd kierowany przez Szkocką Partię Narodową. Zwolennicy reformy argumentują, że zmiany w prawie ułatwią życie osób transpłciowych. Umożliwią im łatwiejsze uzyskanie urzędowych dokumentów, które odpowiadają ich tożsamości płciowej. Projekt poparło 86 posłów, przeciwnych było 39.

Szkocka minister sprawiedliwości społecznej Shona Robison powiedziała w parlamencie, że uchwalenie podobnych przepisów w innych krajach poprawiło warunki życia osób transpłciowych. - Myślę, że wszyscy możemy mieć nadzieję, że osoby transpłciowe w Szkocji również będą mogły skorzystać z tych pozytywnych rezultatów, ponieważ ustawa usuwa bariery w korzystaniu z praw człowieka - powiedziała cytowana przez "BBC" Robison.

Wśród przeciwników reformy J.K. Rowling

Nie brakuje głosów przeciwnych zmianom. Krytycy reformy twierdzą, że ustawa negatywnie wpłynie na prawa kobiet i ich bezpieczeństwo. Zagrożeniem mają być osoby jedynie deklarujące dysforię - bez potwierdzenia diagnozą - które uzyskają dostęp do kobiecych toalet, przebieralni, oddziałów szpitalnych czy więziennych. To ma stwarzać ryzyko napaści seksualnych. Wśród czołowych krytyków reformy jest autorka serii książek o Harrym Potterze J.K. Rowling.

Jak zauważa "Dziennik Gazeta Prawna", nie jest pewne, że ustawa wejdzie w życie. Brytyjski rząd rozważa zablokowanie reformy z obawy o bezpieczeństwo obywateli oraz o konflikt w prawie między ustawodawstwem Szkocji i Zjednoczonego Królestwa.

Scotland passes gender reform bill

Źródło: BBC/Dziennik Gazeta Prawna

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 2
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 4
  • emoji kupka - liczba głosów: 11