Sataniści otworzyli klinikę aborcyjną. Zapraszają na teleporadę
Świątynia Satanistyczna to nonteistyczna organizacja religijna, która otworzyła klinikę aborcyjną w Nowym Meksyku w USA. Zainteresowane usunięciem ciąży kobiety mogą otrzymać bezpłatną pomoc. Kontrowersje wywołała nazwa placówki, która jest żartem z działacza anty-choice.
Świątynia Satanistyczna w swojej klinice aborcyjnej oferuje teleporady i spotkania, aby ułatwić kobietom dostęp do aborcji farmakologicznej. Jest to pakiet usług, które Świątynia Satanistyczna określa mianem "rytuału aborcyjnego". Chociaż wsparcie jest darmowe, pacjentki z własnej kieszeni muszą pokryć koszt leków z apteki. To wydatek 90 dolarów (ok. 386 złotych).
Podobne
- Sataniści chcą pomóc kobietom w dokonaniu aborcji. Prawo stoi po ich stronie?
- Watykan surowo o masonerii. Katoliku, miej się na baczności
- Sataniści zgłosili Brauna do prokuratury. "Wyrażenie pogardy"
- Watykan szuka ludzi do pracy. Zdziwisz się, ile zarobisz u papieża
- Ksiądz o kobietach: "Baby Jagi w podartych dżinsach"
Świątynia Satanistyczna otwiera klinikę aborcyjną
Klinikę aborcyjną w Nowym Meksyku obsługuje licencjonowany personel medyczny. Z pomocy placówki mogą skorzystać mieszkańcy stanu, którzy ukończyli 17. rok życia, nie są w ciąży dłużej niż 11 tygodni i nie mają przeciwwskazań medycznych. Infolinia działa siedem dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę.
Świątynia Satanistyczna z okazji uruchomienia kliniki wypuściła serię gadżetów. Są to m.in. pluszowe misie i koszulki z pentagramem.
Świątynia Satanistyczna otwiera klinikę aborcyjną
Nazwa kliniki brzmi "The Samuel Alito's Mom's Satanic Abortion Clinic", czyli "Satanistyczna Klinika Mamy Samuela Alito". Samuel Alito to sędzia Sądu Najwyższego USA i autor opinii większości w sprawie Dobbs przeciwko Jackson Women's Health Organization.
Przypomnijmy, że w czerwcu 2022 roku Sąd Najwyższy USA uchylił wyrok z 1973 roku Roe vs. Wade, który gwarantował Amerykankom konstytucyjne prawo do przerywania ciąży. W konsekwencji orzeczenia wiele amerykańskich stanów zdelegalizowało aborcję. Przykładowo, przeprowadzanie aborcji w stanie Teksas jest przestępstwem karanym nawet dożywotnim więzieniem i wysoką grzywną. Prawo przewiduje odstępstwa w wyjątkach, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie kobiety.
"W 1950 roku matka Samuela Alito nie miała wyboru i zobaczcie, co się stało" - oświadczył dla "Fox News" Malcolm Jarry, współzałożyciel Świątyni Satanistycznej. - "Lekarze, którzy przeprowadzali aborcję przed 1973 rokiem mogli stracić licencję i pójść do więzienie. Nazwa naszej kliniki przypomina, jak ważne jest prawo do decydowania o swoim ciele i czym grozi utrata tego prawa".
Czym jest Świątynia Satanistyczna?
Świątynia Sataniczna powstała w 2013 roku. Członkowie organizacji nie uznają wiary w nadprzyrodzonego Szatana, a jedynie posługują się jego symboliką. Misją Świątyni Satanistycznej jest "zachęcanie do życzliwości i empatii, odrzucenia władzy tyranów, propagowanie zdroworozsądkowego myślenia, sprzeciw wobec niesprawiedliwości i podejmowanie szlachetnych działań". W 2019 roku urząd podatkowy w USA uznał Świątynię Satanistyczną za Kościół, dzięki czemu organizacja uzyskała status zwolnienia z podatku.
W temacie lifestyle
- Knajpa w Warszawie z promocją dla fanów Taylor Swift. Można zgarnąć pizzę za free
- Ciuchy w poduszce to przeszłość. Znalazła sprytny sposób, żeby oszukać Ryanaira
- Seks na antyseksualnych łóżkach? Ekspertka radzi, jakie pozycje będą najlepsze
- Zmienia pościel i ręczniki za rzadko. Zdegustowana Wersow ocenia Przemka Pro
Popularne
- Zdjęcie zakonnicy obiegło internet. Afera o to, czym podróżuje
- Sataniści zgłosili Brauna do prokuratury. "Wyrażenie pogardy"
- "Policjant" w bieliźnie sprzedaje kukurydzę? Internauci w szoku
- Knajpa z ZOO zaatakowała Książula. Youtuber odpowiada
- Zakrwawione ucho Trumpa na sprzedaż. Polska firma chce zarabiać na zamachu
- Wschód słońca we Władysławowie. Tłumy ludzi z wykrywaczami metalu
- Straszny atak na 17-letniego Ukraińca. Wielki sukces zbiórki
- Była północ w środę. Nagrała, co słychać w bloku w Warszawie
- "Co to jest?!". Japonka spróbowała polskich pierogów. Zapowiedziała kolejne wyzwanie