Furbism nową religią? Ich papież już nawraca na TikToku

Zanim dojdziemy do Papieża Furby, musimy cofnąć się do końcówki lat 90. XX w. To właśnie wtedy na amerykańskim rynku pojawiła się nowa zabawka o nazwie Furby. To mały stworek, który z wyglądu przypomina krzyżówkę chomika z sową. Produkt wyróżniał się tym, że był interaktywny - reagował na dźwięk, dotyk, głaskanie czy obecność innych towarzyszy. Używa nawet swojego języka zwanego "furbijskim".

Zabawka mogła "zasypiać" w ciszy lub reagować na głośny dźwięk, czym sprawiała wrażenie, że posiada własną osobowość. Furby był strzałem w dziesiątkę. Tylko w ciągu pierwszych trzech lat od wejścia na rynek sprzedało się ponad 40 mln egzemplarzy zabawki. Z biegiem czasu powstały różne modele, generacje, nowe funkcje, kolory i osobowości. Od pewnego czasu można łączyć Furby'ego ze smartfonem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fenomen zabawki w początkowym okresie jej istnienia wywołał niepokój... amerykańskich służb. W 1999 r. Narodowa Agencja Bezpieczeństwa (NSA) zakazała posiadania Furby w Pentagonie. Urzędnicy uważali, że zabawka może powtarzać lub nagrywać ściśle tajne rozmowy. Producent zaprzeczył, że produkt ma takie możliwości, ale ziarno niepewności zostało już zasiane. Wokół Furby narosło wiele teorii spiskowych, jak choćby ta, że zabawka uczy dzieci wulgaryzmów, włamuje się do aparatury medycznej czy wystrzeliwuje statki kosmiczne.

Jeden z użytkowników TikToka zafascynował się zabawką do takiego stopnia, że stworzył Papieża Furby. Nagrywa filmy w przebraniu chomiko-sowy, promując nową religię - furbism. Film, na którym prezentuje swoją charakteryzację przed kościołem, ma ponad 4 mln wyświetleń.