Podręcznik Historia i Teraźniejszość Czarnka zrównuje feminizm z nazizmem? HiT to edukacyjny koszmar
Historia i Teraźniejszość to nowy przedmiot wprowadzany przez ministra Przemysława Czarnka. Co znajdziemy w środku podręcznika od HiT-u? Feminizm w tym samym rozdziale, co nazizm, Jana Pawła II i krytykę Unii Europejskiej. Zaskoczeni?
W grudniu zeszłego roku pisaliśmy o tym, że Przemysław Czarnek planuje wprowadzić nowy przedmiot, czyli Historię i Teraźniejszość. Ministerstwo Edukacji i Nauki postanowiło zastąpić nim wiedzę o społeczeństwie na poziomie podstawowym.
Podobne
- Czarnek chce kontrolować szkoły z Ukraińcami. Co na to placówki?
- Podręcznik do HiT-u. Naukowiec zmiażdżył go w recenzji, ale MEiN to zignorował
- Ocenili Czarnkowi podręcznik do HiT-u. Tylko jeden się wyłamał
- "Billboardy prawdy". Nauczyciel walczy z propagandą Czarnka
- Czarnek ocenia kolejny rok szkolny. Zdał do następnej klasy? [OPINIA]
Długo mogliśmy tylko przypuszczać, co znajdzie się w podręczniku od HiT-u. Teraz wydawnictwo odkryło przed nami swoje karty i wiemy już, czego będzie uczyła się młodzież. Zaskoczeń nie ma, jest tylko strach.
Czarnek i jego Historia i Teraźniejszość
Zacznijmy może od tego, że przedmiot ma być stopniowo wprowadzany już od przyszłego roku szkolnego do szkół ponadpodstawowych. Historia i Teraźniejszość zastąpi WoS, więc w podręczniku HiT-u powinny się znaleźć dość podobne, społeczne tematy. Jak jest naprawdę?
W rzeczywistości dostaliśmy ideologię opakowaną w podstawę programową. Oczywiście nie ma tu mowy o zaskoczeniach. Wystarczy sprawdzić, kim jest autor podręcznika, czyli prof. Wojciech Roszkowski (eks-europoseł PiS). A wydawnictwo "Biały kruk", które wydaje HiT, specjalizuje się w tematyce religijnej.
To chyba mówi już samo za siebie, prawda? Dodajmy jeszcze do tego zapowiedzi, które pozwalały przypuszczać, że w podręczniku od Czarnka oraz Ministerstwa Edukacji i Nauki nie dostaniemy niczego neutralnego.
Podręcznik HiT a "ideologia" feminizmu i gender
W zasadzie na samym początku podręcznika do Historii i Teraźniejszości Roszkowski postanawia wytłumaczyć nam, czym są ideologie. W tym momencie pisze o nazizmie, po czym parę linijek dalej za ideologię polityczną uznaje m.in. feminizm, liberalizm i gender.
Wśród najbardziej popularnych obecnie ideologii politycznych należy scharakteryzować socjalizm, liberalizm, feminizm i ideologię gender, współczesną chadecję, czyli chrześcijańską demokrację […].
Oczywiście, autor podręcznika nie wymienia feminizmu czy genderyzmu w tym samym zdaniu, co nazizm, ale porównanie wydaje się dość jasne - w końcu wszystko to jest według niego "ideologią". Jak widać bardzo "nie" ideologiczny jest ten podręcznik do Historii i Teraźniejszości…
Zdaję sobie oczywiście sprawę, że pan Roszkowski może nie wiedzieć, że ani feminizm, ani genderyzm to nie są ideologie. Rozumiem, że może się z założeniami obu tych ruchów nie zgadzać, ale stawianie ich w jednym szeregu z nazizmem i umieszczanie takich postulatów w podręczniku jest najzwyczajniej w świecie niedopuszczalne.
Historia i Społeczeństwo, czyli Jan Paweł II
Oczywiście wśród tematów musiał się znaleźć Jan Paweł II. Polska nie istnieje bez papieża Polaka, co najlepiej chyba Czarnek udowodnił, gdy wrzucił jego dzieła do kanonu lektur obowiązkowych na języku polskim.
W Historii i Teraźniejszości też nie mogło go zabraknąć. Pojawiają się nie tylko rozdziały dotyczące kościoła katolickiego i jego związania z państwem (przypominam, niby wciąż jesteśmy świeckim krajem). Jan Paweł II dostał od ministra edukacji dwa rozdziały: "Polak papieżem" oraz "Pielgrzymka św. Jana Pawła II".
Dodajmy jeszcze, że podręcznik jest opatrzony cytatem Karola Wojtyły. Zdziwieni? Przypominam, że za książkę odpowiada wydawnictwo, które specjalizuje się właśnie w takiej religijnej tematyce.
HiT - Unia Europejska? A na co to komu!
Ateizm, jak możecie się domyślać, nie jest zbyt dobrze postrzegany. Za niego w podręczniku Historii i Teraźniejszości obrywa się zresztą Unii Europejskiej, która "lansuje" takie bezbożne ideologie. Co przecież, oczywiście, jest w naszym kraju zabronione. W ogóle z tego, czym dzieli się z nami autor, wychodzi, że ta Unia to taka zła, rozbita, po co my w niej w ogóle jesteśmy?
Bardzo różne są tradycje i obyczaje w krajach członkowskich. Różne są też religie, co usiłuje się już niwelować poprzez lansowanie ateizmu i wcielanie go w życie nawet metodami urzędowo-administracyjnymi.
Historia i Teraźniejszość to podręcznik ideologiczny
Jasne, nie jesteśmy zaskoczeni tym, że w podręczniku do Historii i Teraźniejszości znalazły się tematy związane z osobami LGBTQ+ i wiarą. Nie dziwi, że feminizm jest przedstawiany w złym świetle, a wśród tematów najważniejszych nie mogło zabraknąć papieża.
Nie zmienia to jednak tego, że jesteśmy tym przerażeni. Uczniowie powinni przyswajać neutralną, zgodną z rzeczywistością i nauką wiedzę. Wpajanie im, że feminizm jest ideologią, a genderyzm zagraża Polsce z pewnością się w te wytyczne nie łapie.
Źródło: Biały Kruk, Historia i Teraźniejszość, Twitter
W temacie społeczeństwo
- Tampony z gąbki morskiej przejmują social media? Ginekolodzy biją na alarm
- Influencerzy wspierają program dla młodych. Pojawili się na gali podsumowującej "Godzinę dla MŁODYCH GŁÓW"
- Influencer zginął na oczach widzów. Tragiczny finał lotu Tang Feijiego
- Legalizacji nie będzie. Rząd przedstawił mocne stanowisko
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Znamy cenę biletów na Doję Cat. Na miejsca przy samej scenie trzeba się wykosztować
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Lola Young odwołała trasę koncertową? Wszystko przez dramatyczny wypadek na scenie
- Julia Wieniawa - "Światłocienie" nudzą i bawią [RECENZJA]
- Louis Tomlinson wystąpi w Polsce. Fani krytykują wybór daty koncertu?