Fani Måneskin zostali oszukani przez użytkowniczkę Twittera na 6 tys. zł

Oszukała ludzi na bilety na Måneskin. "Nie mówiłam, że będą działać"

Źródło zdjęć: © Asia Babiel / Alter Art
Maja Kozłowska,
16.05.2023 12:15

12 maja w Warszawie odbył się koncert zespołu Måneskin. Wydarzenie było wyprzedane, więc fani, którym nie udało się kupić biletu w oficjalnej sprzedaży, próbowali nabyć je z drugiej ręki. Wielu zostało oszukanych.

Koncerty stają się coraz bardziej popularnym hobby - świadczą o tym choćby wyniki agencji Live Nation i błyskawiczne sold outy największych eventów. Występy na żywo są drogie, ale i tak nie braknie chętnych, by zobaczyć ulubionego artystę. Wyprzedane show to największy dramat dla fana, który (wiem z doświadczenia) zrobi wszystko, by tylko dostać się na koncert.

Kupowanie biletów z drugiej ręki jest problematyczne. W przeciągu kilku ostatnich lat namnożyło się wielu oszustów. Konta założone trzy miesiące temu z kilkoma znajomymi śmierdzą z daleka, podobnie jak dziwne profile komunikujące się angielskim lub polskim jak z translatora. Scamerzy zrobili się jednak naprawdę sprytni, żeby nie powiedzieć - wyrafinowani.

Nie chcesz być oszukany - nie kupuj biletów od obcych

Łatwo powiedzieć - serio. Bo co zrobić, jeśli nie ma już biletów w oficjalnej dystrybucji? Są oczywiście serwisy typu alebilet czy ticketswap, na których można dokonać bezpiecznej transakcji. Jest jednak jeden haczyk: bardzo często wejściówki są tam w kilkakrotnie wyższych cenach niż w pierwszym obiegu.

I tak potencjalny nabywca stoi między młotem a kowadłem. Albo raczej: między jedną patologią a drugą. Nabywanie biletów w celu odprzedaży ich z zyskiem jest nielegalne, ale koniki nic sobie z tego nie robią. I powiedzmy, że można nawet przymknąć na to oko i szarpnąć się na bilet dokładając do niego 50-100 zł, zwłaszcza biorąc pod uwagę opłaty manipulacyjne i inne, które nie są wliczane w cenę wejściówki, a potrafią wynieść nawet i tę stówę. Ale trzy-cztero-pięciokrotna przebitka? To nie tylko jest niezgodne z prawem. To zwykłe chamstwo.

Drugą alternatywą jest zakup biletu od obcego z internetu, co zbyt często kończy się płaczem. Co charakteryzuje legitnego sprzedającego? Cena nominalna, brak oporu przed wystawieniem wejściówki na wspomniane wyżej portale (ewentualnie Allegro), ewentualnie płatność przelewemzwykłym, nigdy ekspresowym. Przelanie umówionej sumy blikiem w 99 proc. przypadków (to powiedzonko, żadne potwierdzone dane) kończy się stratą kasy i brakiem biletu.

Bilet na koncert zespołu Måneskin
Bilet na koncert zespołu Måneskin (eBilet)

Zarobiła 6 tys. na jednym bilecie na Måneskin

W piątek 12 maja na Torwarze wystąpił włoski zespół Måneskin (relację z wydarzenia znajdziecie tutaj). Koncert był wyprzedany (jak się okazało, pojedyncze wejściówki można było kupić w kasie przed obiektem), więc wiele osób próbowało po prostu odkupić bilety. Występ zwycięzców Eurowizji przekładano przez dwa lata - komuś przez ten czas mogły zmienić się plany. Szanse na znalezienie wejściówek były więc całkiem spore.

Z sytuacji skorzystali oczywiście scamerzy. Jedna z użytkowniczek Twittera posługująca się nazwą @czeskieklony wielokrotnie sprzedała ten sam bilet. Niewykluczone, że sama weszła na koncert. Jak podaje Ania, jedna z oszukanych osób, wejściówka była prawdziwa, ale została zeskanowana o 18.11. Bramki otwierano równo o 18.

trwa ładowanie posta...

Jakby tego było mało, scamerka nie przejawia żadnej skruchy, wręcz szczyci się pieniędzmi, które "zarobiła" na oszukaniu ludzi.

Użytkowniczka Twittera oszukała fanów zespołu Måneskin
Użytkowniczka Twittera oszukała fanów zespołu Måneskin (Twitter)

Policja często ignoruje zgłoszenia dotyczące oszustwa "na bilet". Szkodliwość pojedynczego scamu jest uznawana za niską, a transakcja wykonana przelewem Blik utrudnia znalezienie sprawcy - numer telefonu może być założony na słupa.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 101
  • emoji ogień - liczba głosów: 9
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 8
Peteromaniak,zgłoś
Po takich artykułach znajdują się ludzie, którzy myślą ze zarobią na lewych biletach i nikt im nic nie zrobi. Właśnie złożyłem zawiadomienie na policję ze gość mi sprzedał bilety ale nie dostarczył. Gość zwrócił pieniądze i prosi aby wycofać zarzuty. Nie jest łatwo oszukać ludzi i nie być ściganym przez policję. Wiec gdyby ktoś myślał ze to łatwy zarobek bez negatywnych konsekwencji to przestrzegam.
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się