UIC School of Public Health

Nie wolno używać słowa "otyłość", bo jest ono stygmatyzujące. Co do tego ma rasizm?

Źródło zdjęć: © canva, twitter
Anna RusakAnna Rusak,20.05.2022 16:30

Naukowcy postanowili przyjrzeć się otyłości i fatfobii. Stwierdzili, że problem jest zakorzeniony w rasizmie i zabronili używać słowa "otyłość". Jak powinniśmy się zwracać do takich osób?

Ciałopozytywność ma wiele odcieni. Niektórzy, jak np. aktorka z "Euforii" Barbie Ferreira uważają, że jest to tylko jakiś nieosiągalny konstrukt społeczny. Inni, tak jak chociażby Lizzo, czerpią z takiego bezkrytycznego podejścia do rozmiaru ciała dużo radości i inspiracji.

Otyłości i fatfobii postanowił przyjrzeć się Uniwersytet Illinois w Chicago. Niedawno podzielił się raportem, w którym nie tylko odradził używania słowa "otyłość", ale i porównał go do… rasizmu.

Otyłość jest zakorzeniona w rasizmie

Badacze punktują na wstępie, że w obecnych czasach wzrosła stygmatyzacja osób z nadwagą i otyłością, a osoby o większym rozmiarze są powszechnie dyskryminowane. Co więcej, ta dyskryminacja jest tolerowana przez społeczeństwo.

trwa ładowanie posta...

W raporcie może przeczytać, że takie podejście zakorzeniane jest w rasizmie. Wszystko przez Karola Darwina i innych naukowców rasowych, którzy na szczycie umieścili ludzi białych i stwierdzili, że większe ciała są "mniej cywilizowane".

Ta ideologia utrwaliła Politykę Pożądania – w której szczupłość i biel mają większy dostęp do kapitału społecznego, politycznego i kulturowego.

- UIC School of Public Health

Nie wolno mówić "otyły"

Poza tym w raporcie możemy przeczytać, że używanie wskaźnika BMI jest niewłaściwe, bo nie uwzględnia on całego "składu" ciała. Twórcy podkreślają też, że ludzie otyli mogą być tak samo zdrowi jak ci, o mniejszych rozmiarach. Zalecają też skupianie się na zdrowym trybie życia i zachęcania do aktywności takich jak sport czy zdrowego żywienia.

Pamiętaj, że nie można ocenić czyjegoś stanu zdrowia, patrząc jedyne na jego rozmiar z zewnątrz. Obowiązkiem osób zajmujących się zdrowiem publicznym jest tworzenie środowiska, w którym każda osoba może się rozwijać w ciele, w którym żyje, bez znaczenia jak wygląda.

- UIC School of Public Health
trwa ładowanie posta...

Dowiadujemy się też, że słowo "otyłość" jest wyjątkowo stygmatyzujące. Twórcy raportu polecają, by zamiast tego wyrażenia używać określenia "osoby o większych ciałach". Miałoby to pomóc osobom o tych rozmiarach lepiej patrzeć na swoje ciała.

Czy to nie przesada?

Cóż, trzeba przyznać, że nie jest to zbyt rozsądne podejście. W końcu chyba nie ma niczego naprawdę obraźliwego w słowie "otyłość", prawda? To nie jest negatywnie nacechowane słowo, które mogłoby w kimś wywołać jakiś smutek czy rozdrażnienie.

Przecież naprawdę z każdą część naszego ciała, jeśli tylko będziemy chcieli, moglibyśmy wyśmiać. Nikt jednak nie zabrania używania słowa "czoło" tylko dlatego, że ktoś inny, gdzieś tam kiedyś, śmiał się w obraźliwy sposób z tego, że jedna osoba ma "takie wysokie czoło".

Otyłość i nadwaga to naprawdę poważne problemy, o czym informują raporty. Jak informuje WP Parenting już nawet najmłodsze polskie dzieci zmagają się już z otyłością:

Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował, że "prawdopodobieństwo, że otyły przedszkolak będzie otyłym dorosłym, jest ponad czterokrotnie większe niż u jego rówieśników o prawidłowej masie ciała".

- WP Parenting

Nie powinniśmy stygmatyzować takich osób, bo wygląd naszego ciała naprawdę nie powinien mieć znaczenia, ale nie możemy też udawać, że nadwaga jest czymś dobrym. Owszem, często wiąże się z różnymi chorobami i nie wynika np. ze stylu życia, ale to chyba nie jest powód, byśmy przestali używać tego słowa "otyłości", prawda?

Źródło: Idependent, UIC School of Public Health

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 3
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 4
john,zgłoś
Niewielka nadwaga nie jest problemem, otyłość już jest
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się
Jaay,zgłoś
Dlatego nigdy nie mówię, że ktoś jest otyły. Wolę używać zwrotów takich jak „tucznik”, czy „ulaniec”
Odpowiedz
7Zgadzam się0Nie zgadzam się