Bielizna modelująca od Lizzo. Yitty walczy ze stereotypami i promuje ciałopozytywność
Lizzo rusza ze swoją marką bielizny modelującej. Celebrytka walczy ze stereotypami dotyczącymi seksownych ubrań i promuje ciałopozytywność. Yitty od Lizzo to prawdziwa rewolucja.
Lizzo znana jest ze swojego ciałopozytywnego podejścia. To kobieta, która nie przejmuje się fatfobicznymi komentarzami i wciąż cieszy się z tego, jak wygląda jej ciało. W końcu jak sama mówiła - kocha być gruba.
Podobne
- Lizzo z inkluzywną bielizną. Stringi i bindery dla osób transpłciowych
- Kanye West krytykuje "modę na otyłość" i plus size Lizzo
- Lizzo ogłasza się ikoną, porównuje się do Kim Kardashian i przyznaje, że kocha być gruba
- Lizzo w legginsach z odkrytą pupą wzbudza kontrowersje. Fatfobia czy przesada?
- "Rezygnuję". Lizzo zapowiedziała zakończenie kariery
Teraz tą miłością do wszystkich rozmiarów ciała postanowiła podzielić się ze światem. Lizzo właśnie stworzyła swoją markę bielizny modelującej, w której dobrze mają czuć się absolutnie wszystkie osoby i to bez znaczenia, jaki rozmiar noszą.
Lizzo i jej bielizna modelująca
Markę Yitty Lizzo stworzyła wraz z Fabletics, a jej kolekcja ma być dostępna już od 12 kwietnia. Rozmiarówka tej bielizny modelującej ma być naprawdę szeroka i inkluzywna. W asortymencie znajdziemy zarówno najmniejsze, jak i największe rozmiary.
Kolekcja Lizzo ma się jednak wyróżniać na tle innych. Przede wszystkim tym, że piosenkarce nie chodzi o ulepszanie czy zmienianie naszych ciał. Po prostu chce, żebyśmy wszyscy mogli "przytulić je" na swoich warunkach.
Lizzo nie chce, by jej bielizna kogokolwiek zmieniała. Nie chce nas w żadnym stopniu ograniczać, bo sama ma dość ludzi, którzy mówią jej, jak powinna wyglądać i co powinna robić ze swoim ciałem. W jej bieliźnie każdy w stu procentach ma się po prostu czuć sobą.
Komfort też może być seksowny
Co więcej, Lizzo nie chce, by seksowność kojarzyła się z poczuciem dyskomfortu. Uważa, że jeśli w czymś czujemy się niewygodnie, powinniśmy to po prostu zdjąć. To my jesteśmy seksowne/seksowni, nie to, w co jesteśmy ubrane/ubrani. Dzięki takiemu podejściu możemy odzyskać swoje ciało.
Lizzo zmienia bieliznę modelującą
Trzeba przyznać, że to dość odświeżające podejście. W końcu do tej pory bielizna modelująca kojarzyła się raczej z czymś po pierwsze mało seksownym, po drugie miała zmieniać wygląd naszego ciała tak, byśmy dopasowywali się do norm społecznych.
Lizzo i jej Yitty wyłamują się z tego schematu. Dla nich ważniejsze od dopasowywania się do kogokolwiek i czegokolwiek jest po prostu nasze dobre samopoczucie i zdrowa relacja z ciałem.
Źródło: Forbes
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj