Narodowe Czytanie Pisma Świętego - czy 1 maja to najlepsza okazja, by publicznie je czytać?
1 maja w Święto Pracy odbyło się Narodowe Czytanie Pisma Świętego. Fragmenty czytał nawet sam minister Czarnek. Pytanie jednak, czy 1 maja jest odpowiednim momentem na czytanie tego religijnego działa?
1 maja Polacy decydują się na różne aktywności. Część z nas uczestniczy w przemarszach i rozmyśla nad swoim stosunkiem do pracy w Polsce, część po prostu rozpala sobie grilla i zwyczajnie chilluje. Niektórzy jednak np. tego dnia oglądają transmisje z Narodowego Czytania Pisma Świętego.
Podobne
- Rekolekcje w Toruniu to nic złego? Kontrowersyjna wypowiedź wicekuratorki
- Aktywiści LGBTQ+ protestowali w trakcie mszy w Warszawie. Po co to zrobili?
- Podręcznik do HiT-u. Naukowiec zmiażdżył go w recenzji, ale MEiN to zignorował
- Ocenili Czarnkowi podręcznik do HiT-u. Tylko jeden się wyłamał
- Dwugodzinne okienko przez religię. Uczniowie i rodzice narzekają
W niedziele 1 maja po raz szósty odbyło się Narodowe Czytanie Pisma Świętego, a jego fragmenty czytał sam minister Przemysław Czarnek.
Narodowe Czytanie Pisma Świętego w majówkę
Po raz pierwszy Narodowe Czytanie Pisma Świętego odbyło się w 2016 roku z okazji obchodów 1050-lecie chrztu Polski. W tym roku inicjatywę postanowiono wpleść w obchody święta 1 maja.
Akcja przebiegała pod hasłem "Pokój temu domowi" i do udziału w wydarzeniu zachęcał sam Minister Edukacji i Nauki. Czarnek uważa, że biblia jest uniwersalnym tekstem kultury, a tegoroczne hasło zaprasza do budowania postawy braterstwa i ofiarności
Czy 1 maja to dobry moment na czytanie biblii?
Rozumiem, że dla niektórych czytanie biblii jest naprawdę ważnym wydarzeniem. Czy jednak 1 maja to na pewno odpowiednia data, na organizowanie takiej inicjatywy? Przypominam, że Polska jest państwem świeckim, nie katolickim, a Święto Pracy obchodzi każdy Polak - bez znaczenia jaką religię wyznaje.
Wydaje mi się, że chyba w taki dzień lepiej byłoby przeczytać coś, co faktycznie zostało napisane przez polskiego twórcę. Tekstów z motywem pracy mamy naprawdę sporo i już nawet taka "Placówka" Prusa mogłaby nam powiedzieć znacznie więcej w tym kontekście, zahaczając przy okazji o względy ekologiczne, niż Pismo Święte. 2022 jest też rokiem Mirona Białoszewskiego, więc można by było tego dnia przeczytać też coś, co zostało napisane przez tego autora, prawda?
W każdym razie wchodzenie religii w absolutnie każdy aspekt życia naszego kraju jest naprawdę zdumiewające. Nie dziwi mnie za to obecność Czarnka na tym wydarzeniu - w końcu to on wprowadził do kanonu lektur samego papieża. Aż dziwne, że to jego twórczość nie znalazła się w tegorocznym repertuarze…
Źródło: GOV
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Miliony wyświetleń. 23-letnia modelka nową królową internetu
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Marcin Dubiel podpadł Roxie Węgiel. Chodzi o związek z Kevinem
- Fagata na radarze księdza. Duchowny rzucił jej wyzwanie
- Tiktokerka nie może znaleźć pracy. Uważa, że to dyskryminacja
- Uprawiała seks z uczniem. Chłopak był zaledwie nastolatkiem