O 11-letnim Janku mówi cała Polska. Bohatera doceniła policja
Wiele osób zignorowałoby sytuację, której świadkiem był 11-letni Janek ze Słupska. Tymczasem chłopiec nie tylko zainteresował się groźnym zdarzeniem, ale zrobił wszystko, by sprawca poniósł konsekwencje.
Do sytuacji doszło na pewnym parkingu w Słupsku. Kierowca wykonując manewr cofania, uderzył w dwa zaparkowane pojazdy, a następnie aby uniknąć konsekwencji, uciekł. Nie wiedział, że całą sytuację obserwował 11-letni Janek, który wzorowo zareagował.
Podobne
- Zatrzymanie jak z "W11". Policja ujawnia nowy film z Kawiaqiem
- Gryzł dziecko w ucho, wszystko nagrały kamery. Policja bada niepokojącą sprawę
- Polak był w więzieniu w Kongo i oskarża o to Andrzeja Dudę. "To nasz prezydent zafundował mi piekło"
- Nastolatkowie podpalili helikopter. Grozi im surowa kara
- Wzrost ataków nożowników. Władze chcą zakazu długich noży
Chłopiec pobiegł do domu, skąd zabrał coś do pisania i kartki. Następnie opisał przebieg zdarzenia, po czym włożył kartki za wycieraczki uszkodzonych samochodów. Wyobraźcie sobie zdumienie kierowców, którzy wrócili do swoich pojazdów, po czym zobaczyli zniszczenia i notatki z odręcznym pismem dziecka.
11-letni Janek bohaterem Słupska
Właściciele uszkodzonych aut zaalarmowali policję. Funkcjonariusze wykorzystując notatki Janka, odnaleźli samochód sprawcy, a po kilku dniach winowajcę zdarzenia. 33-latek został ukarany mandatem w wysokości 3 tys. zł. Na jego nieszczęście okazało się, że miał sądowy zakaz kierowania. W związku z tym usłyszał zarzut w związku z popełnionym przestępstwem.
Najważniejsza jest w tej historii postawa 11-letniego Janka, dzięki której namierzenie sprawcy było możliwe. "Policjanci byli pełni podziwu dla postawy chłopca, która powinna być wzorem dla wszystkich dorosłych. Funkcjonariusze skontaktowali się z mamą Janka, aby ustalić dogodny termin spotkania z chłopcem, któremu osobiście chcą podziękować Komendant Miejski Policji w Słupsku i Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego" - czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Policjanci udostępnili zdjęcie kartki, na której widać, co napisał Janek: "Witam, chciałem poinformować, że dnia 11.04 (piątek) ok. godziny 16:50 niebieski Nissan [numery rejestracyjne] uderzył w ten samochód u uciekł [numer telefonu do mamy Janka]".
Źródło: slupsk.policja.gov.pl
W temacie społeczeństwo
- Znaleźli ciała dwóch nastolatek. Uprawiały subway surfing
- Tampony z gąbki morskiej przejmują social media? Ginekolodzy biją na alarm
- Influencerzy wspierają program dla młodych. Pojawili się na gali podsumowującej "Godzinę dla MŁODYCH GŁÓW"
- Influencer zginął na oczach widzów. Tragiczny finał lotu Tang Feijiego
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...
- Fotograf oskarżył Jeleniewską o kradzież zdjęcia. "To jest po prostu patologia"