Nadwaga, wady wzroku i depresja - tak zdalne nauczanie wpłynęło na uczniów. Badania są jednoznaczne
Jak zdalna nauka wpłynęła na zdrowie fizyczne i psychiczne uczniów? Naukowcy już wiedzą, że jest źle
Niby wszyscy wiemy, że nauczanie zdalne nie jest najlepsze, ale zazwyczaj używamy tego hasła trochę jak sloganu. Teraz już nie musimy. Zespół badaczy z Polski i Ukrainy pod kierownictwem dr hab. Piotra Długosza sprawdził, jak taka forma nauki wpłynęła na uczniów.
Podobne
- Brakuje psychologów w szkołach. Sytuacja jest dramatyczna
- Ciemna strona nauki zdalnej. Stop z romantyzowaniem
- 16-letni Filip popełnił samobójstwo. Był nękany w szkole? "Ofiar było więcej"
- Brak papieru i kary za wygląd. Przerażający raport o prawach uczniów w Polsce
- Kto stoi na ruchem SUSSEN? Chcą znieść MEiN i obowiązek szkolny
W badaniu udział wzięło tysiąc polskich uczniów szkół średnich i starszych podstawowych oraz trochę ponad tysiąc uczniów mieszających na Ukrainie. Sprawdzili, jak zdalne nauczanie wpływa nie tylko na zdrowie psychiczne uczniów, ale i fizyczne. Jak możecie się domyślić, wyniki nie są zachwycające.
Nauka? Jaka nauka?
Prawie połowa z nich negatywnie oceniła taką formę nauki (46 proc.), ale dla ponad 1/3 z nich było to pozytywne doświadczenie (33 proc.). Uczniowie mają nie najlepsze zdanie na temat jakości lekcji – 65 proc. z nich uważa, że były one prowadzone na niższym poziomie niż stacjonarne.
Część z nich miała też m.in. pewnie przez to, problem ze zrozumieniem treści, które przekazywali im nauczyciele, co niewątpliwie skutkowało też podwyższonym ściąganiem. Tak, 67 proc. uczniów przyznało się do tego, że korzystało z zewnętrznej pomocy np. wiedzy domowników.
Jasne, uczniowie zawsze ściągali, ale umówmy się, że jednak na zajęciach stacjonarnych jest to odrobinę trudniejsze. Plus fakt, że aż 1/3 z nich miała problem ze zrozumiem tego, co nauczyciele chcą im przekazać, najlepiej na tę "samodzielną naukę" nie wpłynął.
Wady wzroku, nadwaga, depresja
Oprócz wad w obszarze edukacyjnym, zdalne nauczanie ma też kilka minusów, jeśli chodzi o zdrowie fizycznie uczniów. U 18 proc. badanych pojawiła się nadwaga - niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto podczas pandemii odrobinę nie przytył. U 16 proc. z nich nastąpiło też pogorszenie wzroku - dodajmy sobie dni spędzanie na zoomie, do przesiadywania w wolnym czasie przed telefonem i myślę, że można się w zasadzie tylko dziwić, że ten wynik jest tak niski.
Nie obyło się też bez problemów ze zdrowiem psychicznym. Badania pokazały, że 20 proc. uczniów przejawia objawy depresji. Na ich stan pewnie nie tylko wpływa fakt samego zdalnego nauczania i ograniczone kontakty towarzyskie, ale też przygnębiająca niepewność.
W końcu uczniowie wciąż nie wiedzą np. jak długo ta stacjonarna czy hybrydowa forma nauki potrwa. Wielu z nich - aż 40 proc. - obawia się np. wymagań stawianych im przez nauczycieli, bo jednak poziom nauki zdalnej był trochę inny. Przeraża ich już nawet poranne wstawanie czy dojazd do szkoły.
Można te całe badania podsumować jednym zdaniem - młodzież nie ma dzisiaj lekko. Oprócz tego, że musi mierzyć się z nowym kanonem lektur i czytaniem dzieł Jana Pawła, to jeszcze jej stan psycho-fizyczny znacząco ucierpiał przez zdalne nauczanie. Możemy im tylko współczuć i liczyć na to, że nie będą musieli wracać na lekcje na zoomie. Całe badanie znajdziecie tutaj.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos