Mortalcio szczerze o zdrowiu psychicznym. Apeluje do widzów

Influencerzy coraz częściej poruszają w mediach społecznościowych temat zdrowia psychicznego. W zeszłym roku o zaburzeniach lękowych i depresji mówiła fanom Julia Kostera, czyli była członkini Teamu X. Niedawno o chodzeniu na terapię opowiadała Natalia Kaczmarczyk "Natsu".

Teraz ten temat postanowił poruszyć Mortalcio (Patryk Baran), członek influencerskiej grupy Genzie stworzonej przez Friza. Zaapelował do widzów, by dbali o swoje zdrowie psychiczne i powiedział, z jakimi problemami się zmaga.

Mortalcio na stories na Instagramie postanowił podzielić się z widzami informacją o problemie związanym z jego zdrowiem psychicznym. Patryk napisał, że ma tanatofobię, czyli silny lęk przed śmiercią i od pewnego czasu jego problemy się nasiliły.

"Dbajcie o swoje zdrowie psychiczne. Jak wiecie mam tanatofobię i często mi wracają lęki w okresie wiosennym. Właśnie tak się dzieje też tym razem, dlatego czasami mogę się wydawać taki przygaszony" - napisał na stories Mortalcio.

Tanatofobia to zaburzenie nerwicowe, które wciąż jest tematem tabu. Jak czytamy na portalu ABC Zdrowie, objawia się ono silnym lękiem przed śmiercią i może dawać różne objawy. Najczęściej leczenie tanatofobii opiera się na psychoterapii w nurcie poznawczo-behawioralnym lub psychodynamicznym.

"Tanatofobia może manifestować się również w postaci lęku przed wszystkim, co wiąże się ze śmiercią. Ktoś może wpadać w panikę, dostawać ataków duszności, zawrotów głowy, kołatania serca na widok nagrobka, domu pogrzebowego, trumny, znicza, cmentarza, żałobników ubranych na czarno albo na widok transmisji mszy pogrzebowej w telewizji" - czytamy o zaburzeniu na ABC Zdrowie.

Mortalcio na stories zaznacza, że już wcześniej zajmował się tym problemem i chodził do psychologów, jednak żaden ostatecznie mu nie pomógł. Te doświadczenia jednak go nie zniechęciły i zamierza dalej szukać pomocy specjalisty.

"Strasznie to uprzykrza w życiu i mimo że byłem u kilku psychologów i każdy okazał się dla mnie fatalny, to od nowa będę szukał kogoś, kto spróbuje mi pomóc. Pamiętajcie! Trzeba dbać o główkę" - napisał Mortalcio.

Członek Genzie zachęcił obserwatorów do tego, by również dbali o zdrowie psychiczne. Trzeba przyznać, że taka postawa naprawdę zasługuje na pochwałę. Po pierwsze dzięki takiej otwartości Mortalcio burzy tabu wokół chorób psychicznych i zadbania o swoje zdrowie.

Po drugie pokazuje, że trafienie na nieodpowiedniego psychologa nie oznacza, że powinniśmy się od razu poddać. Wręcz przeciwnie, członek Genzie zachęca do szukania pomocy dalej. To warty odnotowania komunikat influencera. Szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę mało rozsądne promowanie zaburzeń odżywiania w ostatnim odcinku Mortalcia i pokazywanie wymiotującego Dominika.

Przypomnijmy jeszcze o badaniach dotyczących zdrowia psychicznego influencerów, które ukazało się w zeszłym roku. Dowiadujemy się z niego, że wielu z nich zmaga się z problemami ze zdrowiem psychicznym, a prawie 80 proc. z nich cierpi na wypalenie zawodowe. To nie jest tak łatwa i przyjemna praca, jak mogłoby się wydawać.

Źródło: Dywanik