Julia Kostera otwarcie o depresji i zaburzeniach lękowych: "Jest naprawdę ciężko, ale się staram"
Była członkini Teamu X - Julia Kostera - otworzyła się przed swoimi obserwującymi. Przyznała, że choruje na depresję i zmaga się z zaburzeniami lękowymi. Dlaczego to tak ważne?
Julia Kostera to była członkini Teamu X i dziewczyna Kacpra Błońskiego. Do tej pory na swoich socialach i kanale poruszała raczej dość lekkie, przyjemne treści modowe i beauty. Teraz podzieliła się z widzami trochę poważniejszą historią.
Podobne
- Julia Kostera nie tęskni za szkołą. "Wyżywają się na dzieciach"
- Julia Wróblewska otwarcie o zaburzeniach osobowości. Borderline to nie powód do wstydu!
- Kubiak o depresji u Żurnalisty. Nie wiem, ale się wypowiem
- Julia Żugaj dba o zdrowie psychiczne fanów. "Jesteśmy w tym razem"
- Patec i Kostera w związku? Detektywi z TikToka mają teorię
Gdybyście zerknęli na jej aktualny feed, to raczej nie zorientowalibyście się, że Kostera aktualnie zmaga się z depresją i zaburzeniami lękowymi. Postanowiła jednak nie ukrywać przed obserwującymi swojego aktualnego stanu.
Julia Kostera o depresji i zaburzeniach lękowych
Julia Kostera chciała przede wszystkim wytłumaczyć swoim fanom, z czym aktualnie się zmaga. Przyznała, że ma problemy z motywacją i zmęczeniem. Podkreśliła również, że to najgorszy okres w jej życiu i wyraziła nadzieję, że obserwujący mimo to z nią zostaną.
W życiu się nie spodziewałam, że lęk społeczny akurat mnie dopadnie, ponieważ ja uwielbiałam ludzi, kontakt z nimi - przyznała. Aktualnie autentycznie boję się ludzi, co może wydawać się dziwne. Jak ktoś do mnie podchodzi po zdjęcie czy pogadać, robi się dookoła mnie duża grupa, odczuwam lęk, strach, stres.
Mam migreny, to jest niesamowicie nieprzyjemne, a to tylko jedna setna tego, co się dzieje w mojej głowie. Nie oznacza to, że cały czas się czuję źle, są różne stopnie depresji. Jestem teraz w dobrym stanie, właśnie dlatego, że wcześnie zareagowałam.
Dodała też, że nie jest w stanie powiedzieć, czemu zachorowała, ale zdecydowała się o tym opowiedzieć, bo aktualnie czuje się trochę lepiej. Co ważne - podkreśliła, że może to spotkać każdego z nas. Oczywiście zaznaczyła, że sama zwróciła się też do specjalisty po pomoc.
Leczę się, chciałabym bardzo z tego wyjść i mam nadzieję, że ze mną zostaniecie mimo wszystko. Jest naprawdę ciężko, ale się staram. Chcę, żeby było dobrze, dlatego od dłuższego czasu się leczę.
Czemu wyznanie Kostery jest tak istotne?
To, czym podzieliła się z obserwującymi Julia Kostera, jest naprawdę ważne. Po pierwsze dlatego, że w ten sposób normalizuje mówienie o problemach ze zdrowiem psychicznym, a po drugie ze względu na nasze mylne przekonania o depresji.
W końcu jej życie pozornie wydaje się bardzo idealne, szczęśliwe. Zdjęcia, które wrzuca do sieci, mogą to przecież potwierdzać, prawda? Warto jednak w tej sytuacji podkreślić, że właśnie tak często "wygląda" życie osób chorujących na depresję. To choroba, która może dotknąć absolutnie każdego.
Trzeba pamiętać, że to nie jest tylko "smutek", na który pomoże suplementacja witaminy D i sport. To poważna choroba, której nie należy bagatelizować. Dlatego dziękujemy Julce za to, że tak odważnie i szczerze mówi o tym, z czym się zmaga i normalizuje depresję. Szczególnie, że jej środowisko raczej nie zabiera głosu w tych sprawach, a niektórzy twierdzą, że: "Dziewczyny tylko udają depresję".
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos