body

Koniec z normalnością – firma wykreśli to słowo ze swoich produktów

Źródło zdjęć: © Pexels
Anna RusakAnna Rusak,16.03.2021 14:00

Unilever wykreśli słowo normalny ze swoich produktów i zajmie się pomaganiem planecie. Czas na pozytywne zmiany w branży kosmetycznej

Co jest nie tak ze słowem „normalny”? Można powiedzieć, że jest dość neutralne i nikogo w żaden sposób nie powinno dotykać. Okazuje się jednak, że jest inaczej, w związku z czym już niedługo nie zobaczymy go na opakowaniach znanych produktów kosmetycznych.

Taką decyzję podjęła firma Unilever, która rozpoczyna akcję „Positive Beauty”. Jej marki kosmetyczne z pewnością kojarzycie z półek sklepowych, bo należy do niej m.in. Dove czy Rexona. Ostatnio firma przeprowadziła badania w dziewięciu krajach, w którym w sumie wzięło udział 10 tys. osób. Okazało się, że 7 na 10 z nich negatywnie odbiera słowo „neutralny”, które możemy znaleźć na opakowaniach kosmetyków.

Co w nim złego, zapytacie?

W końcu to nie jest ani „gruby”, ani „chudy”, po prostu „normalny”. No nie do końca. Istnieje wiele odgórnie przyjętych norm, które wiążą się z tym słowem i gdybyśmy mieli je przykładać do siebie, z pewnością okazałoby się, że w jakimś aspekcie nie możemy sprostać tej „normalności”.

Żeby ją osiągnąć, trzeba mieć piękną cerę, szczupłe ciało, określony kolor skóry i włosów. Mogę się założyć, że gdyby każdy z nas prześledził te wszystkie wymagania w swoim ciele, okazałoby się, że jest jakiś fragment, który nie pasuje.

Dove Self-Esteem Project x Steven Universe: We Deserve To Shine Music Video

Zmarszczka na czole, pryszcz na policzku, fałdka na brzuszku i rozstępy przy pośladkach - to wszystko, co sprawia, że odbiegamy od tego, co według branży kosmetycznej można by było określić właśnie tym świeżo wykreślonym z opakowań słowem.

Kanon był jeden i to on sprawił, że „normalny” wyleciał ze zbioru słów akceptowanych. Całe szczęście teraz mamy ruchy ciałopozytywności i ciałoneutralności, które w znacznie lepszy sposób opowiadają o ciele i o tym, czym ono powinno dla nas być. Jeśli chcecie przeczytać o tym więcej, to tutaj przybliżaliśmy Wam ten temat.

vibez.pl Angelika Sętorek
vibez.pl Angelika Sętorek

Co ważne, firma nie będzie też cyfrowo przerabiała koloru skóry, rozmiarów ciała, czy proporcji, a w jej kampaniach pojawi się więcej ludzi reprezentujących mniej zauważalne grupy. Niektóre z tych działań są widoczne już od dłuższego czasu.

Dobrym przykładem może być chociażby akcja Dove „Self-Esteem”, która pomaga nastolatkom budować pozytywną ocenę samych siebie. Jeśli chcielibyście się do niej zgłosić, to tutaj znajdziecie formularz.

Program Dove Self-Esteem | Lekcja 2 - Treści multimedialne - Selfie

Po co to wszystko?

Z badania Unilever wynika też, że ponad połowa osób (52%) twierdzi, że przed zakupem produktów zwraca uwagę na stanowisko firmy w kwestiach społecznych – stąd też pewnie wynika ta zmiana w ich podejściu do prezentowania swoich produktów.

Oczywiście wykreślenie jednego słowa z opakowania nie rozwiąże całego problemu, ale to zdecydowanie ważny krok naprzód. Oprócz tego firma w ramach akcji „Positive Beauty” chce robić też więcej dobrego dla planety.

trwa ładowanie posta...

Do 2030 roku zobowiązała się pomóc w ochronie i regeneracji1,5 miliona hektarów ziemi, lasów i oceanów. Istotne dla Unilever są także zwierzęta. 23 marki produktów kosmetycznych tej marki uzyskały aprobatę PETA, a reszta z nich wciąż pracuje nad certyfikacją.

Zmiany wprowadzone przez Unilever są nam z pewnością potrzebne i mamy nadzieję, że reszta producentów także pójdzie w tym kierunku. Jeśli chcielibyście przeczytać więcej o badaniach i całej akcji, zerknijcie tutaj.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0