Ciało na cenzurowanym. Body positivity to już przeszłość
Koniec z rozmawianiem o ciele i wartościowaniem na podstawie wyglądu. Czas na body neutrality, czyli młodszą siostrę body positivity.
Podczas gdy ruch ciałopozytywności od dłuższego czasu zachęca nas do tego, by pokochać swoje ciało, ciałoneutralność przekonuje, by po prostu przestać o nim nieustannie myśleć.
- Cellulit to nie problem. Problemem jest to, jak do niego podchodzimy, a materiał TVP temu dowodzi
- Zgwałcili mężczyznę. Śmiechu w komentarzach było co niemiara "Pewnie mu się podobało :DDDD"
- Już nie Ellen Page, tylko Elliot Page. "Cześć przyjaciele, jestem trans"
- Kręcą Was nudeski? To dlatego, że jesteście naznaczeni CIEMNĄ TRIADĄ osobowości
- Tiktoker pokazuje, jak NAPRAWDĘ wygląda schizofrenia. Wejdźcie i zrozumcie, że to nic przyjemnego
Body neutrality ma nas uwolnić od presji i wyrzutów sumienia związanych z tym, że nie zawsze umiemy pokochać i zaakceptować to, co widzimy w lustrze. Mamy po prostu docenić to, co nasze ciała nam dają i umożliwiają.
Główną ambasadorką ruchu jest Jameela Jamil - znana chociażby z netflixowego serialu Dobre Miejsce. Wszystko zaczęło się od tego, że na Instagramie zobaczyła post dotyczący sióstr Kardashian. Przy każdej z nich widniała liczba. Jak się okazało, nie wskazywała ona na ich majątek, a wagę.
Jamil uderzyło wtedy, że kobiety są rozliczane nie z tego, co osiągają, a z tego, jak wyglądają. Dlatego w odpowiedzi na ten post dodała zdjęcie, na którym zamiast swojej wagi, wypisała swoje osiągnięcia. Aktorka chciała podkreślić, że jej "wagą" są jej doświadczenia, choroby, pasje i miłości, czyli to wszystko, co zgromadziła przez całe swoje dotychczasowe życie.
To jej przeszłość jest jej wagą, nie te cyferki, które wyskakują, gdy na nią wchodzi.
Jameela nie zatrzymała się jednak na jednym poście. Poszła o krok dalej i stworzyła społeczność I Weight, która zachęca do tego, by własnej wartości i pewności siebie szukać w trudnościach, sukcesach i porażkach, w naszej osobowości i tym, co nas kształtuje, a nie w tym, ile ważymy i jak wyglądamy.
W ruchu ciałoneutralności nie chodzi o to, żeby stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie: ale schudłaś, jesteś piękna, masz świetną fryzurę. Chodzi o to, by oderwać się od koncentracji na ciele, wyglądzie.
Body neutrality zachęca do tego, by komplementować nie to, co widoczne, ale to, co zazwyczaj pomijane. Zamiast mówić swojej przyjaciółce, że dobrze dziś wygląda, lepiej pochwalić jej nowy tekst czy danie, które nam zaserwowała.
Doceniajmy to, co dostajemy od ciał nam bliskich, a nie to, jakie one są, jak wyglądają
Przeciwnicy tego ruchu obawiają się, że ta obojętność sprawi, że przestaniemy o siebie dbać. Warto jednak zaznaczy, że body neutrality nie chce, byśmy zupełnie zapominali o naszych ciałach. Chce tylko, żebyśmy przestali patrzeć na siebie jedynie przez ich pryzmat.
Możemy przecież cieszyć się swoją seksualnością, doceniać nasze kształty. Ważne jest jednak to, żeby zachwyt nad naszym wyglądem nie był naszym priorytetem.
Zamiast myśleć o tym, jak wygląda nasze ciało, mamy docenić to, co nam daje. Chociażby wtedy, gdy wykonujemy nową pozycję podczas praktyki jogi, gdy wnosimy ciężkie zakupy albo podczas rehabilitacji czy nawet w trakcie czytania.
Nasze ciało daje nam ogromne możliwości. Dzięki niemu do tych cyferek na wadze możemy dopisać niezwykłe rzeczy. Ono nie tylko jest piękne, chude, grube, ale przede wszystkim jest pomocne. Pomaga nam przecież doświadczać i przeżywać.
Ciałoneutralność opiera się na możliwościach. Możliwościach, które daje nam nasze ciało. Nikt nas w tym nurcie nie pyta o to, czy kochamy swoje boczki, albo czy akceptujemy cellulit na naszych pośladkach. Nikt nas w zasadzie o nic związanego z ciałem nie pyta.
Ciałoneutralność mówi po prostu, że ciało jest. I że tyle nam wystarczy.
A czym dla Was jest ciałoneutralność?
- Pracuje jako naga sprzątaczka. Mówi o najbrudniejszych klientach. Ile zarabia?
- NitroZyniak znów publikuje filmy. Wybrał otchłań internetu
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut! 2"? Friz tego nie przewidział
- Mia Khalifa wybaczyła Żabsonowi? Raper odsłania kulisy afery
- Patologia w szkołach? "Relacje" uczniów podbijają TikToka
- Uczniowie recenzują szkoły. Opisy patologii są przerażające
- Czym jest Willow Project? Walką z czasem o ocalenie Alaski
- Patodeweloperka na TikToku. Chwalą klitkę o wielkości 13 m2
- Tego nikt nie przewidział. Zaskakujący efekt reportażu o JPII