Rowling w podcaście o transfobii i hejterach

J.K. Rowling znów dorzuciła do pieca. "Nikt mnie nie uciszy"

Źródło zdjęć: © Daniel Ogren, Wikipedia
Anna RusakAnna Rusak,01.03.2023 17:00

J.K. Rowling w trzecim odcinku podcastu "The Witch Trials of JK Rowling" opowiada o hejcie, z którym spotkała się w związku z transfobicznymi wypowiedziami. Przyznała, że nikt nie może jej uciszyć, bo stać ją na bezpieczeństwo.

W lutym nie tylko pojawiła się długo wyczekiwana gra "Hogwart's Legacy", która doprowadziła do bojkotu Twitcha przez niektórych streamerów. Twórczyni świata "Harry’ego Pottera" wypuściła też podcast o samej sobie.

W "The Witch Trials of JK Rowling" pisarka J.K. Rowling razem z prowadzącą podcast Megan Phelps-Roper rozmawiała już m.in. o przemocy domowej, której doświadczyła ze strony byłego męża. Teraz przyszedł czas na transfobiczny rozdział w historii pisarki.

J.K. Rowling o hejcie, z którym musiała mierzyć się przez transfobię

"The Witch Trials of JK Rowling" ukazuje się od 21 lutego. Podcast koncentruje się na postaci Rowling, jej przekonaniach i historii, w tym też podejściu pisarki do transpłciowości. Do tej pory ukazały się trzy odcinku podcastu.

To właśnie w trzecim odcinku, który pojawił się 28 lutego, pisarka w końcu podzieliła się spostrzeżeniami na temat osób transpłciowych i feminizmu. W dyskusji z prowadzącą opowiedziała o tym, jak była zastraszana w sieci.

- Dostawałam wiele gróźb. To była ogromna ilość. Spotyka to w zasadzie każdą kobietę, która zabiera głos w tej sprawie. Doszło nawet do seksualnych gróźb takich jak: "Chcę, abyś udławiła się moim wielkim, transpłciowym tyłkiem" - wymieniała Rowling.

- Nie sądzę, by ktoś miał to dokładnie na myśli. Chodzi o poniżanie i upokarzanie. Ktoś może stwierdzić, że to nie jest groźba. Możliwe, że ma rację. To po prostu bardzo nieprzyjemne, gdy otrzymuje się takie słowa, szczególnie w takiej ilości, w jakiej ja je dostawałam - mówi w podcaście Rowling.

trwa ładowanie posta...

Pisarka zdaje sobie sprawę z tego, że nikt nie może jej uciszyć. Podkreśla w rozmowie, że zawdzięcza to swojemu bogactwu i uprzywilejowaniu, dzięki któremu może sobie pozwolić na bezpieczeństwo. Zaznacza jednak, że inne osoby nie mają tak lekko jak ona.

- Słyszę, że jestem bogata, więc mogę sobie pozwolić na bezpieczeństwo, dlatego nikt mnie jeszcze nie uciszył. Jednak nie o to w tym wszystkim chodzi. Próby zastraszania i uciszania mnie, mają być ostrzeżeniem dla innych kobiet - twierdzi Rowling.

Rowling o feministkach i aktywizmie

Poza tym pisarka poruszyła w rozmowie takie wątki jak popularność Tumblra. Powiedziała, że to tam zaintrygowało ją słowo "identyfikować się" i dodała, że była zaniepokojona tą platformą. Chwilę poświęciła też na rozważania dotyczące ruchu feministycznego. Zauważyła, że osoby, które do tej pory były po jej politycznej stronie, nie do końca zgadzają się z jej poglądami.

- Niektóre ruchy, przez to, co w nich widziałam, zaczynały mnie denerwować. Niepokoił mnie sposób, w jaki zachowuje się ten ruch grup aktywistycznych. Widziałam aktywistki, które poza spotkaniami feministycznymi, zaczęły się bardzo agresywnie zachowywać - mówiła w rozmowie Rowling.

Przypomnijmy jeszcze, że wokół podcastu pojawiło się już sporo kontrowersji. Przede wszystkim ze względu na to, że prowadząca była związana z kościołem baptystów w Westboro. Wspólnota znana jest ze swojej transfobii, homofobii i islamofobii. Niektórzy powątpiewają więc w bezstronność podcastu.

trwa ładowanie posta...

Źródło: PinkNews, The Witch Trials of JK Rowling 

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 199
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 140
Myslozbrodnia,zgłoś
Kocham ja, mowi prawde
Odpowiedz
3Zgadzam się0Nie zgadzam się