Influencerki bronią Najjjkę. Niespodziewane zmiany w internetowym uniwersum

Nitro, znany jako Sergiusz Górski, po raz kolejny udowodnił, że nie interesują go granice innych osób. Youtuber skomentował wpis Natalii Ruś "Najjjki", która odniosła się do zarzutów, że mówi wyłącznie o stosunkach płciowych. Nitro udostępnił zdjęcie swojego przyrodzenia z prośbą o "ocenę żołnierza". Choć wpis już zniknął, pozostał niesmak. Sprawę skomentowały znane influencerki.

Do zdarzenia odniosła się Marianna Schreiber, żołnierka, freak fighterka, modelka i zwolenniczka Prawa i Sprawiedliwości. Schreiber napisała na X: "Wiecie o tym, że to co robi Najjjka w internecie nie do końca do mnie trafia. Natomiast to co zrobił TheNitrozyniak nie świadczy źle o Natalii, tylko tragicznie o… No właśnie o czym? O jego poczuciu humoru, o jego atencyjności - poluje na lajki w najbardziej prostacki sposób, o kulturze osobistej i wcale bym się nie zdziwiła, że także o kompleksach. Nitro nie idź tą drogą. Jak podoba Ci się Najka to zagadaj do Niej w normalny sposób, jak przystało na dorosłego? Faceta a nie sil się na zaloty incela."

Wpis skomentował sam Nitro, obiecując poprawę: "Dziękuje za tak cenną lekcję! To już się więcej nie powtórzy, przepraszam uroczyście i życzę miłej niedzieli. S." W komentarzach wywiązała się dyskusja między Najjjką a Marianną. Katolicka influencerka zarzuca modelce przedstawianie wiary nie takiej, jaka jest w rzeczywistości.

Komentarz Najjjki nie spodobał się Mariannie Schreiber, która nazwała ją "jednoosobową sektą opętaną s*ksem". Najjjka w odpowiedzi zacytowała Pismo Święte, a dyskusja zaciekle toczyła się dalej.

W sprawę zdjęcia przyrodzenia Nitro zaangażowała się także Maja Staśko. Aktywistka przypomniała, gdzie należy szukać pomocy w takich sytuacjach. Staśko napisała: "Przemoc seksualna jest nie do zaakceptowania. Mizogini w sieci na masową skalę codziennie przekraczają granice intymności i bezpieczeństwa kobiet. To, co ostatnio spotyka tę dziewczynę, jest niedopuszczalne. Ci ludzie powinni za to odpowiedzieć."

W dalszej części Maja Staśko tłumaczy chęć pomocy Najjjce: "Nikt nie zasługuje na przemoc - także jeśli sam lub sama krzywdziła, poniżała inne dziewczyny czy stygmatyzowała ze względu na seksualność. Nie ma ofiar 'idealnych'. Każda osoba zasługuje na ochronę, gdy ktoś przekracza jej granice".

Maja Staśko wprost określa zachowanie Nitro mianem przemocy. "W sytuacji przemocy zawsze możecie zwrócić się po pomoc - Feminoteka czy Centrum Praw Kobiet mają telefony zaufania. Można także do nich napisać. Nie jesteście same, zasługujecie na wsparcie i ochronę". Nitro, wysyłając zdjęcie przyrodzenia, dopuścił się molestowania Najjjki. Każde nagie zdjęcie udostępnione bez zgody drugiej osoby jest przekraczaniem granic, a więc molestowaniem.