Liza w natarciu. Zmiażdżyła Mariannę Schreiber w Królowej przetrwania"
Drama pomiędzy Lizą a Marianną Schreiber przybrała na sile w programie "Królowa przetrwania". Padły mocne słowa.
Nowa edycja programu "Królowa przetrwania" wzbudza wiele emocji z powodu konfliktów Marianny Schreiber. Kontrowersyjna influencerka w jednym z najnowszych odcinków weszła w słowną dyskusję z Elizabeth Anorue "Lizą", znaną z walk w organizacjach freak fightowych czy prowadzenia konta na niebieskiej platformie. Potyczka dziewczyn zakończyła się nokautem. Schreiber została pięknie wyjaśniona przez Lizę.
Podobne
- Liza odpowiedziała na zaczepki rasistów. Myśli o przeprowadzce do Afryki?
- Partner Marianny Schreiber zagrał głos. "Jest to ogromna miłość"
- Nie ustąpiła miejsca dziecku. Jej życie zmieniło się w piekło?
- Maja z Genzie wyznała całą prawdę. Co straciła przez udział w projekcie?
- Budda chwali się wynikami. Ile osób ogląda jego Instastory?
Konflikt Marianny i Lizy zaczął się wcześniej - influencerki miały ze sobą do czynienia na konferencjach freak fightowych. Liza nazwała swoją rywalkę - Natalię Kargol - "białą p*zdą", co zbulwersowało Schreiber i sprowokowało ją do napisania posta na X, w którym nazwała Elizabeth Anorue rasistką.
- Byłyśmy we freakfightach. Kłóciłam się z dziewczyną i ona mnie wyzywała od prostytutek, a ja jestem od roku w szczęśliwym związku. Było mi bardzo przykro, polski nie jest moim ojczystym językiem, no i powiedziałam jakiś głupi tekst, a ona (Marianna Schreiber - przyp. red) wybrała narrację rasistowską. Napisała, że "My, Polacy otworzyliśmy drzwi Ukraińcom, daliśmy im zasiłki, a oni tak się odwdzięczają i wyzywają rasistowsko Polki". Ale ta Polka nazywała mnie prostytutką, to co, ja mam nie reagować, bo jestem Ukrainką? Ja pochodzę z takiej rodziny, która przyjechała do Polski i nie wzięła żadnego zasiłku, moja mama poszła od razu do pracy za najniższą krajową - mówiła Liza ze łzami w oczach.
"Nie mam do ciebie nic, nawet szacunku". Liza wbija szpilę Mariannie Schreiber
W najnowszym odcinku "Królowej przetrwania" uczestniczki rozegrały mecz siatkówki. Marianna Schreiber postanowiła uścisnąć rękę każdej zawodnicze, by wyrazić swoją wdzięczność za wspólną grę. Liza jednak zareagowała na ten gest z niezadowoleniem i odrzuciła propozycję influencerki.
- Dzięki za grę. Widzisz, sama nie podajesz ręki. Dwa razy wyciągnęłam do ciebie rękę i dwa razy jej nie podałaś - powiedziała Marianna Schreiber do Lizy.
- Ja cię traktuję jak kurz, ty mnie też. Nie będę ci podawać ręki Marianna. Nie będę tego robić, bo mam pewne zasady i nie jesteś osobą, która mnie do siebie przekonuje. Ja kiedy jestem obok ciebie, czuję złą energię, dajesz mi zły vibe i nie czuję się na tyle, żeby jakieś przyjaźnie z tobą budować - odparła zirytowana Liza.
- Ale tu nie chodzi o to, tu chodzi o szacunek. Obcemu człowiekowi się podaje rękę - oznajmiła influencerka.
- Nie mam do ciebie nic, nawet szacunku. To są moje zasady. (...) Ty mnie na każdym kroku wytykasz to, że pochodzę z Ukrainy i jestem w Polsce, a Polaków, którzy wbijają mi szpilki, szanować nie będę. Zawsze kiedy cię widzę, to cię omijam - podsumowała Liza.
Jej słowny atak na Mariannę spotkał się z poklaskiem internautów oraz widzów programu. W tym starciu niestety Schreiber została bezapelacyjnie rozłożona na łopatki.
Popularne
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- Szop pracz włamał się do sklepu monopolowego. Trafił na izbę wytrzeźwień?
- Polska staje do walki z kryzysem demograficznym. Czy "Rządowy Tinder" rozwiąże problem?





