Co grozi Mariannie Schreiber? Znany prawnik nie ma złudzeń
Marianna Schreiber nie przestaje szokować. Była żona polityka PiS użyła gaśnicy w siedzibie warszawskiego Centrum Aktywizmu Klimatycznego "Gniazdo". Znany prawnik Marcin Kruszewski "Prawo Marcina" wyjaśnia, co może grozić kobiecie.
Marianna Schreiber sprzeciwia się działaniom aktywistów Ostatniego Pokolenia. Celebrytka wybrała niepokojący sposób na wyrażenie swojej frustracji. Kobieta przyszła z gaśnicą do Centrum Aktywizmu Klimatycznego "Gniazdo" w Warszawie i rozpyliła środek gaśniczy na ludzi przebywających w lokalu.
Podobne
"Tak się powinno traktować terro***stów z ostatniego pokolenia, którzy każdego dnia blokując ulice blokują przejazd karetek, do lekarzy, narażają nas na śmierć. A potem śmieją nam się w twarz. Dokąd mamy czekać? Aż ktoś zginie? Protestuje przeciwko bezwzględnym terror***stom. Protestuję przeciwko wynajmowaniu im 190metrowego lokalu na Kruczej 17 za 3 tysiące zł. Protestuje przeciwko bezradności wobec bandytyzmu na niewinnych ludziach" - napisała Schreiber w uzasadnieniu tego, co zrobiła.
Prawnik o tym, co grozi Mariannie Schreiber
Incydent nie uszedł uwadze Marcina Kruszewskiego. Jest to popularny w internecie prawnik, który eksperckim okiem omawia aktualne wydarzenia. Jego zdaniem działanie Marianny Schreiber może nosić znamiona naruszenia nietykalności osobistej.
- Takie zachowanie Marianny może zostać potraktowane jako naruszenie nietykalności cielesnej innej osoby. Jest to przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego. Oznacza to, że ofiara musi wnieść prywatny akt oskarżenia, żeby sprawca mógł w ogóle odpowiedzieć. Trzeba też pamiętać o tym, że sąd może odstąpić od wymierzenia kary nawet, jeżeli do takiego naruszenia nietykalności cielesnej dojdzie, jeżeli zostało ono spowodowane wyzywającym zachowaniem się ofiary - powiedział Kruszewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"
Prawnik kontynuował: - Nie oszukujmy się, Ostatnie Pokolenie prowokuje jak tylko może, niejednemu na drodze, kiedy nas zablokują, puszczą nerwy. Ale ta sytuacja wydaje się trochę inna i raczej przez Mariannę zaplanowana. Do ataku doszło nie podczas utrudniającego życie protestu, ale w siedzibie tej organizacji. Konsekwencje byłyby dużo większe, gdyby taki atak spowodował uszczerbek na zdrowiu. Schreiber twierdzi, że ten atak jest protestem przeciwko działaniom Ostatniego Pokolenia, którzy od miesięcy utrudniają życie warszawiakom. Z tym ostatnim trudno się nie zgodzić, ale raczej mam wrażenie, że chodzi tutaj o chęć zdobycia popularności.
Popularne
- SmileLandia istnieje? Wyjaśniamy, o co chodzi w nowym trendzie
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Ikea wypuściła własne blind boxy. W środku m.in. ikoniczne rekiny-blåhaje
- Influencer podzieli się empatią. Pod warunkiem, że zapłacisz
- Wersow testuje Burgera Drwala. Jak oceniła króla zimy z McDonald's?
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
- Zamknęli influencerów w więzieniu? Premiera "Eksperyment: Odsiadka" już za kilka dni
- Bagi pożegna się z Kryształową Kulą? Tak odpowiedział na krytykę
- Olivia Dean vs Ticketmaster. Artystka żąda TAŃSZYCH biletów na własne koncerty





