Grzywna lub odsiadka za niewłaściwy ubiór. Nowe przepisy jeszcze w tym roku
Władze Chin opublikowały planowane zmian w prawie. Przewidują kary za ubiór "raniący ducha narodu chińskiego".
Chińska opinia publiczna jest zaniepokojona potencjalnymi zmianami w ustawodawstwie, które pozwoliłyby na nakładanie grzywien, a nawet kar więzienia na osoby, które narażą się władzom, nosząc nieodpowiednie ubrania. Przepisy mają zostać uchwalone jeszcze w tym roku.
Podobne
- Nowe zasady w turystycznym mieście. Nie pokażesz tutaj stóp i klaty
- Uwolnili najbardziej samotną owcę. Gehenna trwała za długo
- BDSM na cmentarzu. Rosjanka chciała uciec za granicę
- Studentka skazana za krzyczenie "j***ć PiS" odwołuje się do Strasburga
- Historyczny moment. Prawo do aborcji zapisane w konstytucji
Surowa kara za ubranie "szkodliwe dla ducha narodu chińskiego"
Stały Komitet Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, który sprawuje władzę w Chinach, opublikował projekt zmian w ustawie, nad którymi obraduje. Zakazałyby one szeregu zachowań, w tym ubiorów i wypowiedzi, które są "szkodliwe dla ducha narodu chińskiego i ranią uczucia narodu chińskiego".
Nie zostało doprecyzowane, jakiego rodzaju ubrania lub wypowiedzi mogą być penalizowane. Istnieją obawy, że przepisy powstaną w formie pozwalającej władzy na swobodną interpretację. Wiadomo za to, że karą może być wysłanie do ośrodka zatrzymań na okres do 15 dni lub grzywna w wysokości do 5 tys. juanów (2,8 tys. zł).
Jaki ubiór może być zagrożony karą?
Policja w Suzhou, mieście położonym niedaleko Szanghaju, zatrzymała w 2022 r. kobietę za noszenie tradycyjnego kimona w miejscu publicznym. Napięcia z Japonią z powodu jej działań podczas II wojny światowej zaostrzyły się ostatnio w wyniku decyzji Tokio o uwolnieniu do oceanu oczyszczonej wody ze zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima.
W ostatnich miesiącach władze wzięły na celownik osoby noszące symbole mniejszości LGBTQ+. Chodzi o koszulki z tęczą na koncertach czy tęczowe flagi na kampusie uniwersyteckim. Wiele osób w chińskich mediach społecznościowych wyraziło obawy, że proponowane zmiany w prawie pójdą jeszcze dalej.
Jeden z użytkowników serwisu społecznościowego Weibo o pseudonimie Nalan lang yueyueyue zapytał, skąd władze będą wiedzieć, kiedy uczucia narodu zostały zranione. "Czy duch chińskiego narodu nie powinien być silny i odporny? Dlaczego może być tak łatwo zraniony przez ubranie?" - zapytał użytkownik.
Źródło: bloomberg.com
Popularne
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Czym jest "potato bed"? Jesienny trend, który opanował TikToka
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)





