Balaclava Trend: Muzułmańskie kobiety porównują balaclavę do hidżabu. "To symbol dyskryminacji i opresji"
Muzułmańskie kobiety zabrały głos w sprawie balaclavy. Nie podoba im się to, że gdy one noszą hidżaby, to spotykają się z dyskryminacją, a gdy robią to uprzywilejowane kobiety w ramach mody, to te słyszą, że są "słodkie" i "modne".
Jeśli interesujecie się modą, to pewnie już macie je w szafie. Jeśli nie, to pewnie gdzieś już pojawiły się wam na feedzie - balaclavy. Niektórzy mówią na nią "kapturek" i twierdzą, że to po prostu kominiarki. W każdym razie ten zimowy, modowy hit narobił sobie wrogów.
Muzułmanka Hafsa Lodi skrytykowała modę na noszenie balaclavy. Nie podoba jej się to, że gdy ona zakrywa twarz, to spotyka się z dyskryminacją i uprzedzeniami, a gdy robią to uprzywilejowane osoby w ramach mody, słyszą okrzyki zachwytu.
Balaclava? A co to takiego?
Balaclava to takie połączenie czapki i szalika. Rzeczywiście bardzo przypomina kominiarkę, jednak teraz zazwyczaj można ją kupić w wersji wełnianej czy kaszmirowej. Na Instagramie znajdziecie wiele osób, które taką balaclavę mogą wam wydziergać.
Może nie wiecie, ale balaclavy pojawiły się w 1854 roku. Podczas wojny krymskiej w miejscowości Bałakława brytyjscy żołnierze używali ich, by ochronić się przed niskimi temperaturami. Teraz "kapturki" wróciły i w zasadzie są chyba jednym z najmodniejszych (i przy tym najwygodniejszych) dodatków tego zimowego sezonu.
Co jest nie tak z balaclavą?
Nic dziwnego, że TikTok, w którym dziewczyna pokazuje jak zamienić zwyczajny szalik w balaclavę, stał się takim hitem. To on był też jednym z powodów zabrania głosu na temat kontekstu kominiarek. Muzułmanom nie spodobało się to, że religijne chusty nie cieszą się takim samym szacunkiem.
Głos w sprawie na łamach "Stylist" zabrała muzułmanka Hafsa Lodi. Stwierdziła, że kobiety, które noszą balaclavę są postrzegane w pozytywny sposób, a muzumańskie kobiety noszące chusty są odbierane dość negatywnie.
Dyskusja toczyła się trochę w obrębach tego, o czym mówi się w kontekście przywłaszczenia kulturowego. Tu jednak nie do końca można o nim mówić, w końcu balaclavy nie należą do muzułmańskiej tradycji, ale trzeba przyznać, że hidżab zakrywa twarz w podobny sposób.
Przeciwnicy balaclavy są zdania, że to, co postrzegamy jako modne, dla wielu jest przyczyną uprzedzeń. Wyszło trochę na to, że uprzywilejowane kobiety wypromowały coś, co dla wielu muzułmanek może być przyczyną dyskryminacji.
Ludzie mogą nosić kominiarki i być postrzegani jako modni, ale hidżab postrzegany jest jako symbol opresji lub polityki.
Kto ma rację?
Zarzuty Hafsy Lodi są w pewnym stopniu słuszne. To prawda, że inaczej traktujemy kobiety, które zasłaniają swoją twarz balaclavą, bo jest to po prostu wygodne i modne, a inaczej podchodzimy do kobiet zasłaniających swoją twarz ze względów religijnych.
Trzeba jednak pamiętać, że historycznie balaclava nie wywodzi się z kultury muzułmańskiej. Warto wiedzieć, że w niektórych krajach religijny ubiór, w tym hidżab, jest po prostu zakazany. Przykładem niech będzie Francja. Uczennice i studentki nie mogą nosić symboli religijnych, a działanie to ma na celu wsparcie muzułmanek w procesie emancypacji oraz ma chronić nieletnich.
Aspekt ubioru, o którym mówi Hafsy Lodi, jest też po prostu symbolem opresji na samych muzułmańskich kobietach i o tym też w całej tej dyskusji warto pamiętać.
Źródło: Dailymail, stylist.co.uk
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży
- Mój pierwszy raz na OFF Festival. Muzyka nigdy nie była tak polityczna [RELACJA]