Bailan - nowy trend wśród chińskiej młodzieży

Bailan, czyli młodzi Chińczycy nie chcą harować. Wolą "gnić" w czasie pracy

Źródło zdjęć: © Vibez.pl / Canva, Twitter
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,09.10.2022 07:00

W 2022 roku w chińskim internecie zyskał popularność nowy termin: "bailan". Po angielsku "let it rot", w wolnym tłumaczeniu na język polski "niech zgnije". Jest to nowy ruch społeczny wyrażający bunt przeciwko hiperkonkurencji na rynku pracy.

W 2021 roku zagraniczne media opisywały nową modę wśród chińskiej młodzieży. Chodzi o ruch leżenia na płasko, którego zwolennicy - głównie millenialsi i pokolenie Z - protestowali przeciwko kulturze ciężkiej pracy. Robili to pokojowymi metodami: postulowali rezygnację z udziału w wyścigu szczurów, chodzenie we własnym tempie i zajmowanie się tym, co się lubi robić.

Bailan - nowy trend wśród chińskiej młodzieży

Liczbą symbolizującą chiński kult ciężkiej pracy jest 996. Oznacza to pracę od 9 rano do 9 wieczorem przez sześć dni w tygodniu. Daje to łącznie 72-godzinny tydzień pracy, który - choć bywa nazywany nowoczesnym niewolnictwem - egzekwuje lub zaleca wielu biznesmenów i firm z Państwa Środka. Zwolennikiem systemu 996 jest chiński miliarder, prezes Alibaba Group - Jack Ma.

Bailan jest nieco bardziej radykalne od ruchu leżenia na płasko. Według portalu "Insider", bailan opisuje sytuację, kiedy doświadczający trudnej sytuacji człowiek poddaje się i pogrąża w poczuciu beznadziei. Rezygnuje z celów, bo są zbyt trudne do osiągnięcia. Akceptuje pogarszającą się sytuację. Słowo "bailan" ma odnosić się do zjawiska w koszykówce, gdy przegrywająca drużyna przestaje walczyć, aby szybciej doprowadzić do nieuchronnej porażki.

Zwolennicy filozofii bailan są sparaliżowani w obliczu niezmiennej i niesatysfakcjonującej przyszłości. Zamiast tracić siły na naprawienie trudnej sytuacji, wybierają "gnicie".

trwa ładowanie posta...

Trend na gnicie coraz popularniejszy

Zwolennicy bailan wyrażają bunt m.in. za pośrednictwem Xiaohongshu, chińskiego odpowiednika Instagrama. Udostępniają zdjęcia w sytuacjach, gdy odpoczywają, są zmęczeni lub zasmuceni. Zachęcają innych, aby wspólnie pogrążyć się w dekadentyzmie i "gniciu". Posty oznaczone hasztagiem związanym z bailan mają ponad 2,3 mln wyświetleń w serwisie.

Skąd wynika popularność ruchu? Młodzi Chińczycy są sfrustrowani niepewnością, co ich czeka w przyszłości i brakiem perspektyw na poprawę sytuacji ekonomicznej. "South China Morning Post" przytacza dane z chińskiego rynku pracy. Ok. 19,9 proc. młodych obywateli Państwa Środka było bezrobotnych w lipcu tego roku. To przekłada się na poczucie pesymizmu i rozczarowania.

Bailan. Eksperci wyrażają niepokój

- W odróżnieniu od pokolenia naszych rodziców, młodzi Chińczycy mają większe oczekiwania, ale również mają więcej znaków zapytania. Nie możemy snuć długofalowych planów, bo nie wiemy, co się stanie za pięć lat - mówi "Guardianowi" 29-letni specjalista z branży kreatywnej Sal Hang.

- Bailan jest mechanizmem, który pozwala młodym ludziom radzić sobie w obliczu wysokiej konkurencji na rynku pracy i rosnącej presji społecznej - wyjaśnia profesor Yu Hai z Uniwersytetu Fudan w Szanghaju dla "South China Morning Post".

Z kolei profesor ekonomii Shi Lei z Uniwersytetu Fudan wyraża obawę, że pesymistyczne nastroje panujące wśród młodzieży mogą zagrozić już i tak zwalniającej chińskiej gospodarce. - Być może tylko niewielka grupa ludzi naprawę "gnije", ale kiedy zjawisko zdobywa popularność w mediach społecznościowych, to może wywrzeć wpływ na całe społeczeństwo - powiedział Shi dla "South China Morning Post".

trwa ładowanie posta...

W krajach zachodnich odpowiednikiem ruchu leżenia na płasko lub bailan jest tzw. ciche odchodzenie. Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej na ten temat, przeczytajcie nasz tekst.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0