Vibez - daje więcej niż obiecuje - ludzie, ekologia, lifehackiVibez
Akcja Partnerska PłatnaFundusze Europejskie dla młodych
Osobisty kurator zdjęć

Usuwanie zdjęć ze smartfona to praca. W godzinę zarobisz więcej niż z 500 plus

Źródło zdjęć: © Canva
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,08.06.2022 10:00

Zdjęcia z wakacji, screenshoty memów, skany dokumentów. Niektórzy ludzie przechowują w swoim smartfonie tak wiele zdjęć, że potrzebują fachowca, który je przejrzy i posortuje. Z pomocą przychodzi Sabelle Dervaux - osobista kuratorka zdjęć.

Przeciętna amerykańska rodzina wykonuje ponad 5000 zdjęć rocznie. Większość fotografii zostaje w pamięci smartfona, bo kto ma czas, aby na spokojnie usiąść i uporządkować galerię? Im więcej materiałów na telefonie, tym trudniej się zmobilizować do posortowania kolekcji. O tym, że trzeba wreszcie coś zrobić z galerią w smartfonie, przypominamy sobie wtedy, gdy brakuje miejsca na urządzeniu.

Co by było, gdyby porządkowanie kolekcji zdjęć na telefonie zlecić komuś innemu? Jest to pozornie absurdalne pytanie, niemniej jednak oddaje sens pracy, którą wykonuje Sabelle Dervaux. 60-latka świadczy usługi osobistej kuratorki zdjęć dla Amerykanów. Francuzka, która na co dzień mieszka w Nowym Jorku, każdego roku pomaga około czterdziestu klientom uporządkować chaos w galerii telefonu.

Menedżer rodzinnych fotografii

Serwis The New Yorker twierdzi, że kurator rodzinnych zdjęć to perspektywiczna, rozwijająca się profesja. "Menedżerowie fotografii pomagają organizować i zarządzać kolekcjami, digitalizować odbitki, sugerować tworzenie kopii zapasowych, wspierać w budowaniu archiwów i opowiadaniu swojej historii za pomocą fotoksiążek, filmów, stron internetowych i wielu innych sposobów".

trwa ładowanie posta...

Ile zarabia osobisty kurator zdjęć?

Sabelle Dervaux za godzinę pracy pobiera 125 dolarów. Większość jej klientów to zamożne pary po pięćdziesiątce lub młode matki. Starsze pary chcą uporządkować kolekcję zdjęć dla następnego pokolenia. - W takich zleceniach wcielam się w rolę detektywa - tłumaczy Dervaux. - Godzinami buszuję w starych pudłach w rodzinnych archiwach.

Staram się dobrze zrozumieć zdjęcia, aby na ich podstawie opowiedzieć historię życia moich klientów. Jako przykład podam pewną parę, która obchodziła dwudziestą piątą rocznicę ślubu. Każdego roku wyjeżdżali na wakacje w to samo miejsce. W ich zbiorach znalazłam dwadzieścia pięć zdjęć, które wykonali przez ćwierć wieku.

- Sabelle Dervaux 
trwa ładowanie posta...

- Młode mamy zgłaszają się do mnie, bo są zdesperowane - wyjaśnia Francuzka. - Kiedy rodzą pierwsze dziecko, jeszcze udaje im się zapanować nad kolekcją zdjęć malucha. Ale po drugim i trzecim dziecku to jest już chaos. Uczę ich selektywności. Nie rób dwudziestu zdjęć, jeśli nie zdążyłaś skasować nieudanych dziewiętnastu. Zrób jedno zdjęcie, które będzie dobre.

Kolekcja pełna sekretów

Przeglądanie prywatnej kolekcji zdjęć nie jest pozbawione ryzyka. Kuratorka może przecież natknąć się na niestosowne treści. - Widziałam już wszystko, co da się wyobrazić - zapewnia Dervaux. - Przed podjęciem współpracy podpisuję z klientem umowę o zachowaniu poufności. Przeglądam przecież intymne rzeczy. Gwarantuję klientom, że wszystko, co odkryję, pozostanie między nami.

Za oceanem fachowiec od segregowania zdjęć nie jest niczym niezwykłym. Portal L'Echo podaje, że w Stanach Zjednoczonych działa ok. 750 kuratorów zdjęć.Wątpię, czy ktoś taki odniósłby sukces w Paryżu - zastanawia się Dervaux. - Amerykanie są przyzwyczajeni do tego, że kiedy mają z czymś problem, udają się do specjalisty.

trwa ładowanie posta...

Źródła: L'Echo/The New Yorker

Fundusze Europejskie dla młodych
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0