Firma IT wymaga, aby kandydatka do pracy nie miała męża i życia osobistego. WTF?
Na kilku portalach z ofertami pracy pojawiło ogłoszenie pewnej polskiej firmy IT. Wymagania na stanowisko asystentki są seksistowskie, poniżające, absurdalnie wygórowane i o niewolniczym charakterze. Może tutaj trzeba chłopa pańszczyźnianego?
Na skandaliczne ogłoszenie natrafiła Anna Ledwoń. W ofercie pracy na pełen etat czytamy, że "renomowana firma IT w Polsce i w Europie poszukuje atrakcyjnej dziewczyny do pracy w naszej firmie jako asystentka / sekretarka / multipracownik". Rekruterzy informują, że osoba zatrudniona na stanowisko będzie się zajmować "budowaniem dobrej atmosfery w firmie i wszystkimi pozostałymi kwestiami".
Podobne
- Sukces 4-dniowego tygodnia pracy na Islandii. Czy polski kult zapi*rdolu to widzi?
- CV osób niebinarnych są częściej pomijane podczas rekrutacji
- Bailan, czyli młodzi Chińczycy nie chcą harować. Wolą "gnić" w czasie pracy
- Jak szukać pracy z pomocą AI? Popularne błędy i złote rady [WYWIAD]
- Czy 18 miesięcy stażu (za 1500 zł) to nadal staż? Tiktokerka o problemach z wejściem na rynek pracy w małych miejscowościach
Do obowiązków zatrudnionej osoby będzie należało m.in zajmowanie się sprawami administracyjnymi, rozwiązywanie problemów kadrowych, organizacja pracy dla zespołu, budowanie dobrej atmosfery. Pracodawca wymaga od kandydatki pełnej dyspozycyjności przez 7 dni w tygodniu. Kobieta będzie musiała spędzać weekendy na wyjazdach służbowych, konferencjach, bankietach, negocjacjach.
Jeśli masz rodzinę, nie dostaniesz tej pracy
Wśród wymagań, które firma stawia "reprezentatywnej" i "atrakcyjnej" kobiecie są m.in. brak męża i życia osobistego. Rekruterzy oczekują, aby kandydatki na stanowisko przesłały im kilka swoich zdjęć. "Zachęcamy szczególnie jeśli potrzebujesz zachęty, bo pomimo, że jesteś atrakcyjna to może masz obecnie niską samoocenę, np. ze względu na nieudany ostatni związek".
Poniższe screeny pochodzą z Twittera @anamatusevic:
Skandaliczna oferta na całe szczęście zniknęła z serwisów z ogłoszeniami o pracę. Niemniej jednak po ogłoszeniu wciąż można znaleźć ślady w internecie:
Popularne
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?