aktywiści przyklejeni do obrazów w Niemczech

Aktywiści przyklejeni do obrazów. Bo kryzys klimatyczny jest ważniejszy niż sztuka

Źródło zdjęć: © Letzte Generation, twitter
Anna RusakAnna Rusak,31.08.2022 19:00

Aktywiści z niemieckiej grupy Letzte Generation chcieli zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny. Przykleili się więc dzieł sztuki. Czy ich działanie można usprawiedliwić?

O klimat i jego stan można walczyć w różny sposób. Gdy jedni organizują marsze żałobne na rzecz zatrutej Odry, inni przyklejają się do ram obrazów. Niemieccy aktywiści postanowili zwrócić uwagę na problem kryzysu klimatycznego w dość nietypowym stylu.

Młodzi ludzie przykleili się do obrazów w niemieckich muzeach. Jak sami mówią: kryzys klimatyczny jest ważniejszy niż sztuka.

Niemieccy aktywiści przyklejają się do obrazów

Grupa Letzte Generation (Ostatnie Pokolenie) to sojusz aktywistów ruchu ekologicznego, który w Niemczech i Austrii od 2021 roku działa na rzecz kryzysu klimatycznego. Młodzi ludzie sprzeciwiają się polityce rządzących i zwracają uwagę na aktualne problemy, z jakimi mierzy się nasza ocieplająca się planeta.

trwa ładowanie posta...

Letzte Generation organizuje różne akcje, które mają zmienić politykę klimatyczną kraju. Na koncie mają już blokady dróg i autostrad, a ostatnio posunęli się o krok dalej. Postanowili przykleić się do dzieł sztuki.

Młodzi ludzie za pomocą taśmy klejącej w kilku muzeach w Niemczech przykleili się do obrazów. W muzeum w Berlinie do obrazu "Ucieczka do Egiptu" Lucasa Cranacha, w Monachium stali się częścią obrazu "Rzezi niewiniątek" Petera Paula Rubensa.

Aktywiści: Kryzys klimatyczny jest ważniejszy niż sztuka

Zniszczenia, których w ten sposób dokonali aktywiści, nie są jeszcze znane. Oni sami jednak średnio się nimi przejmują. Uważają, że kryzys klimatyczny jest ważniejszy niż sztuka.

"Wszyscy o tym wiedzą, ale po cichu akceptują zniszczenia i katastrofę klimatyczną. Jeśli społeczne samobójstwo natychmiast się nie zakończy, wszystko zostanie zdewastowane - łącznie ze sztuką" – czytamy na Instagramie jednego z działaczy.

trwa ładowanie posta...

Dyrektor zarządzający Niemieckiej Rady Kultury, Olaf Zimmermann, nie podziela tego zdania. Polityk uważa, że działania na rzecz klimatu są ważne, ale aktywiści powinni zdawać sobie sprawę z tego, że obrazy są dziedzictwem kulturowym i również zasługują na ochronę, tak samo jak klimat.

Nie wiadomo, czy członkowie organizacji planują kolejne akcje, w których będą się przyklejali do obrazów. Pewne jest za to, że po wakacyjnej przerwę ruszają z falą protestów. Wydaje się jednak, że o klimat można walczyć w trochę rozsądniejszy, mniej inwazyjny sposób. W końcu dzieła sztuki chyba niezbyt zagrażają naszej planecie, prawda?

Z drugiej strony, na martwej planecie sztuki nie będzie, więc może zamysł niemieckich aktywistów był słuszny? Jak myślicie?

trwa ładowanie posta...

Źródło: https://www.washingtonpost.com/politics/german-cultural-group-criticizes-climate-activists-protest/2022/08/25/a8bb9318-246e-11ed-a72f-1e7149072fbc_story.html

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Jaay,zgłoś
Sztuka istnieje. Kryzys klimatyczny - nie.
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się