Billie Eilish prywatne odrzutowce

Billie Eilish i aktywiści klimatyczny na okładce "Vogue’a"

Źródło zdjęć: © Instagram, billie Eilish
Anna RusakAnna Rusak,09.01.2023 17:00

Billie Eilish w najnowszym magazynie "Vogue" opowiada o swoim podejściu do ekologii i kryzysu klimatycznego. Choć nie zamierza latać prywatnymi odrzutowcami, wciąż będzie produkowała merche. Jak to wyjaśnia?

Piosenkarka Billie Eilish, o której ostatnio jest głośno przez jej relację z członkiem zespołu The Neighbourhood - Jessem Rutherfordem, została gwiazdą okładki styczniowego "Vogue’a". Towarzyszy jej ośmiu młodych aktywistów, a tematem rozmowy jest kryzys klimatyczny i poszukiwanie nadziei.

Co artystka sądzi o lotach samolotami i jakie ma podejście do ekologii? Czemu wciąż sprzedaje merche? Na te wszystkie pytania odpowiada w rozmowie dla "Vogue’a" i po raz kolejny zwraca uwagę na problem globalnego ocieplenia.

"Vogue": Czy Eilish nie lata prywatnymi odrzutowcami?

Billie nie raz i nie dwa udowadniała, że przejmuje się sprawami związanymi z klimatem. Nawiązuje do nich podczas tras koncertowych, a w czerwcu 2022 roku na koncertach w O2 Arena promowała akcję Overheated, walczącą o polepszenie warunków klimatycznych. Dodajmy, że jest też weganką, a na czas trwania jej koncertów O2 Arena wprowadziła roślinne menu.

To właśnie ekologia jest jednym z głównych tematów nowego numeru "Vogue’a", na którego okładce możemy zobaczyć Billie Eilish. Razem z ośmioma klimatycznymi aktywistami i aktywistkami opowiada o przyszłości planety i swoim zaangażowaniu.

Choć wcześniej piosenkarka twierdziła, że mogłaby korzystać z prywatnych odrzutowców, gdyby były bardziej ekologiczne, teraz wydaje się być ich przeciwniczką. Eilish podkreśla, że musi latać samolotami ze względu na to, jakie życie prowadzi, przyznaje jednak, że tego nienawidzi i odmawia prywatnych lotów.

"W przeciwieństwie do innych muzyków swojej rangi, Eilish odmawia prywatnych lotów odrzutowcami i jest zaangażowana w znajdowanie nietypowych obejść tego środka transportu w przypadku podróży" – czytamy w artykule na "Vogue".

trwa ładowanie posta...

Dzięki temu artystce udało się zmniejszyć swój ślad węglowy i oszczędzić wodę. Przypomnijmy, że to wcale nie tak typowe podejście. Jej koleżanki dość chętnie korzystają z prywatnych odrzutowców nawet na krótkich trasach, które spokojnie można pokonać samochodem czy pociągiem, czego przykładem może być i klimatyczna ignorantka Kylie Jenner, i królowa samolotowego śladu węglowego Taylor Swift.

"Jej determinacja, by zmniejszyć swój ślad węglowy, zaowocowała zaoszczędzeniem 8,8 miliona galonów wody [czyli mniej więcej 33 mln litrów] i zneutralizowaniem ponad 15 tys. ton CO2. To według niedawno opublikowanego raportu Reverb dotyczącego wpływu tras koncertowych na środowisko, jest równoznaczne z energią dostarczaną do 3 tys. domów przez rok" - czytamy w "Vogue".

Czy Billie Eilish jest naprawdę eko?

Billie w rozmowie podkreśla, że nie chce być przedstawiana jako ktoś, kto "przyczynia się do zmiany". Po prostu zamierza dalej pić ze swojej butelki wielokrotnego użytku i starać się wygenerować jak najmniejszy ślad węglowy. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie powinna produkować merchu, ale ludzie i tak przecież będą kupowali ubrania.

- Nie powinnam wytwarzać żadnych produktów. Nie powinnam niczego sprzedawać. To po prostu więcej g**a, które pewnego dnia trafi na wysypisko. Wiem to. Ale nikt nie przestanie nosić ubrań. Nikt nie przestanie produkować rzeczy. Więc po prostu robię to w najlepszy możliwy sposób - podkreśla w rozmowie Eilish.

Rzeczywiście bluzy i koszulki na stronie Eilish są wykonane z bawełny organicznej. Czy jednak nie mogłaby chociażby ograniczyć liczbę modeli? Jeśli chcecie dowiedzieć się, o czym artystka rozmawia z aktywistami i gdzie starają się szukać nadziei w kwestii kryzysu klimatycznego, to zerknijcie na cały wywiad.

trwa ładowanie posta...

Źródło: Vogue

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1
Jaay,zgłoś
Kryzys klimatyczny to najmniej uzasadniona a jednocześnie najpopularniejsza teoria spiskowa.
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się