Aktywiści skazani

Aktywiści Just Stop Oil trafią do więzienia. Chodzi o obraz Vincenta van Gogha

Źródło zdjęć: © Just stop oil, Twitter
Anna RusakAnna Rusak,23.11.2022 18:30

Aktywiści Just Stop Oil, którzy przykleili się do obrazu Vincenta van Gogha, zostali skazani. Bronili się powołując się na słowa samego malarza i twierdzili, że nawet on zgodziłby się na zniszczenia w imię natury.

Pamiętacie jeszcze klimatycznych aktywistów, którzy przykleili się do ramy obrazu Vincenta van Gogha w londyńskiej galerii sztuki? Teraz aktywiści Just Stop Oil będą musieli odpowiedzieć za zniszczenia, których dokonali.

We wtorek 22 listopada odbył się proces w związku ze zniszczeniami, których młodzi ludzie dokonali na ramie obrazu. Oskarżeni w swojej linii obrony powoływali się na samego Vincenta van Gogha.

Sąd: Aktywiści Just Stop Oil winni spowodowania szkód

24-letnia aktywistka Emily Brocklebank i 22-letni aktywista Louis McKechnie w ramach protestu postanowili przykleić się do obrazu van Gogha w londyńskiej galerii sztuki. Dzieło malarza nie uległo zniszczeniu, ale jego XVIII-wieczna rama już tak.

W sumie członkowie Just Stop Oil wyrządzili szkody, których wartość wynosi prawie 2000 funtów, czyli prawie 11 tys. zł. We wtorek 22 listopada sędzia okręgowa w Westminster Neeta Minhas orzekła, że aktywiści Just Stop Oil są winni trwałego uszkodzenia ramy obrazu.

trwa ładowanie posta...

- XVIII-wieczna rama, która ma setki lat, została trwale uszkodzona. Nie jest w stanie, w którym może powrócić do swojego pierwotnego wyglądu. Obraz ma znaczną wartość historyczną i artystyczną, a zniszczenia uważam za znaczne. […] Uważam, że oboje jesteście winni szkód o znamionach kryminalnych, zrobiliście to lekkomyślnie, nie mając żadnego zgodnego z prawem pretekstu do wyrządzenia tej szkody – tak cytowana przez "Independent" sędzia uzasadniała wyrok.

Aktywiści twierdzą, że poparłby ich sam van Gogh

Louis McKechnie został skazany na trzy tygodnie więzienia. Emily Brocklebank otrzymała 21-dniowy wyrok w zawieszeniu na sześć miesięcy i ma podlegać elektronicznie monitorowanej godzinie policyjnej przez sześć miesięcy.

McKechnie w trakcie obrony zasugerował, że sam van Gogh zgodziłby się z demonstracjami ekoaktywistów. Według niego, artysta i każdy wrażliwy człowiek opowiada się za naturą. Oskarżyciel stwierdził jednak, że nie możemy zapytać teraz malarza o zgodę, bo ten nie żyje.

- Wierzę, że myśląca logicznie osoba, która nie jest psychopatą i posiada tak wartościowy obraz autorstwa Vincenta Van Gogha, uszanowałaby życzenia artysty. Sam powiedział, że sztuka przedstawiająca naturę nie jest tak cenna jak sama natura. […] Każdy dobry człowiek zgodziłby się na działania podtrzymujące życie na Ziemi - mówi w swojej obronie McKechnie.

trwa ładowanie posta...

- Van Gogh mógł zgodzić się z twoimi działaniami, ale tego nie wiemy, ponieważ nie możemy go o to zapytać – odpowiedział mu oskarżyciel Jonathan Bryan.

Aktywistka Just Stop Oil Emily Brocklebank powiedziała z kolei, że nie sądziła, że jej działania wywołają takie zniszczenia. W końcu używała tylko kleju, a przyklejając się do obrazu tworzyła historię i zwracała uwagę na ważną sprawę.

- Jeśli chodzi o protestowanie, samo mówienie nie ma sensu. Poprzez przyklejenie się do obrazu tworzy się historię, którą media chcą śledzić. Nie sądziłam, że wyrządzę duże szkody. Klej schodzi – powiedziała cytowana przez "Independent" aktywistka.

Moje zdanie? Dziewczyna ma zapewne rację, bo odkąd aktywiści zaczęli działać w ten inwazyjny i dość kontrowersyjny sposób, media nieustannie o nich piszą. Wciąż jednak pozostaje pytanie, czy uszkadzanie dzieł sztuki jest na pewno najlepszą metodą na zwracanie uwagi na problem katastrofy klimatycznej.

trwa ładowanie posta...

Źródło: Independent

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 1