Zyski czy życie? Referendum w sprawie wydobycia ropy
Mieszkańcy i mieszkanki Ekwadoru zagłosowali w referendum w sprawie wydobycia ropy w parku narodowym w Amazonii. 21 sierpnia zostały ogłoszone zaskakujące wyniki.
Pod Yasuni - parkiem narodowym w ekwadorskiej części amazońskiej dżungli - znajdują się największe rezerwy ropy naftowej w kraju. Pola naftowe Ishpingo, Tambococha i Tiputini w skrócie nazywane są ITT-Block 43.
Podobne
- Trwają "Oscary ropy" w Londynie. Gretę Thunberg zatrzymała policja
- Miliony na ratowanie lasów deszczowych. Ochrona środowiska to drogi "biznes"
- Ogromne problemy Amazonii. Płuca Ziemi staną się terenem fabryk i farm?
- Zbudowali "sztuczne słońce". Odmienią życie milionów ludzi
- Elektryczne samochody. Czy to zielona przyszłość naszej planety?
W 2007 r. ówczesny prezydent Ekwadoru Rafael Correa zaapelował do społeczności międzynarodowej o pomoc w zgromadzeniu 3,6 mld dol. Środków potrzebowano do tego, by niezamożny kraj było stać na zatrzymanie tych złóż ropy w ziemi.
Złoża w Amazonii są eksploatowane od 2016 r.
Kwota podawana przez Correa'ę była skalkulowana jako połowa zysków estymowanych z wydobycia surowców z ITT-Block 43. Gdy przez sześć lat udało się zgromadzić jedynie 13 mln dol., prezydent Correa orzekł: "Świat nas zawiódł". Eksploatacja złóż ruszyła w 2016 r.
Od 10 lat o ochronę terenów parku narodowego walczyli Yasunidos - społeczna inicjatywa broniąca nie tylko bezcennych ekologicznie w skali globalnej lasów, ale też zamieszkujących te tereny rdzennych mieszkańców. Plemiona Tagaeris i Taromenanes to ostatnie społeczności w Ekwadorze żyjące z wyboru w izolacji od cywilizacji.
Obecne władze Ekwadoru były ze względów ekonomicznych przeciwne zaprzestaniu wydobycia z ITT-Block 43. Mimo to Yasunidos udało się wywalczyć rozpisanie w tej sprawie referendum. 20 sierpnia 2023 r. mieszkanki i mieszkańcy Ekwadoru głosowali "tak" lub "nie" w odpowiedzi na pytanie, czy kraj powinien zaprzestać eksploatacji złóż na terenie Yasuni.
Historyczne zwycięstwo dla amazońskiej dżungli
Przeciw lobbował między innymi Fernando Santos Alvite, minister górnictwa i energetyki. "Nie można żyć z powietrza, ptaków i gadów. To będzie bardzo poważny cios dla ekwadorskiej gospodarki, jeśli wygra głosowanie na 'tak'" - ostrzegał.
Głosujący mieli jednak świadomość, że nie da się oddychać ani najeść ropą i pieniędzmi, 59 proc. opowiedziało się za pozostawieniem w ziemi złóż na terenie ITT-Block 43. To bezprecedensowe zwycięstwo długofalowego i wspólnotowego myślenia nad bieżącymi zyskami. Państwowy koncern naftowy Petroecuador ma rok na zamknięcie prac na obszarze, którego dotyczyło referendum.
Źródła: reuters.com, dialogochino.net
Popularne
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Skrywała upiorny sekret. "To: Witajcie w Derry", recenzja 6. odcinka
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- Twój mózg gnije od TikToka. Naukowcy biją na alarm
- Najgorszy (i najdroższy) świąteczny jarmark w Polsce? Sam wstęp kosztuje nawet 75 zł
- Absurdalne zarzuty wobec Robloxa. Odcięli miliony graczy





