Zapytali posłankę o prezent dla Mentzena. Rozbrajająca odpowiedź

Młodzieżowy kanał Orientuj.Się na TikToku zorganizował w Sejmie zabawę mikołajkową. Polityczki i politycy losowali parlamentarzystę bądź parlamentarzystkę i odpowiadali, jaki prezent by tej osobie sprezentowali. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk trafiła na Sławomira Mentzena. Przedstawicielka Lewicy krótko powiedziała, co przewodniczący Konfederacji by do niej otrzymał.

Nie jest tajemnicą, że Agnieszka Dziemianowicz-Bąk nie jest fanką żadnego przedstawiciela i przedstawicielki Konfederacji. Gdy więc na kartce ujrzała imię i nazwisko prawicowego polityka, jej mina bardzo szybko zrzedła. Przedstawicielka Lewicy nie musiała się jednak długo zastanawiać. Sławomir Mentzen otrzymałby od niej alkomat.

Odpowiedź polityczki odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. W niecałą dobę zdobyła 350 tys. wyświetleń i lawinę komentarzy. Większość internautów pochwaliła wybór upominku dla przewodniczącego Konfederacji. W komentarzach pod udostępnionym filmem można znaleźć dużo odwołań do wypowiedzi Sławomira Mentzena. W kampanii wyborczej stwierdził, że od piwa człowiek nie uzależnia się tak szybko jak od wódki. Powiedział również, że nie jest to napój alkoholika.

Po wypowiedzi Sławomira Mentzena wielu internautów zaczęło spekulować, czy przypadkiem przedstawiciel Konfederacji sam nie ma problemu z alkoholem. W mediach społecznościowych pojawiło się sporo wpisów analizujących podejście polityka do alkoholu. Mentzen zasłynął przecież z organizowania spotkań z wyborcami, na których lały się litry piwa. Viralowe stały się również nagrania, na których przewodniczący Konfederacji ledwo stoi na nogach.

Sławomir Mentzen odpowiedział na tiktoka, w którym Agnieszka-Dziemianowicz Bąk mówi, że wręczyłaby mu alkomat.

"Wyślijcie na ul. Grudziądzka 110, Toruń 87-100" - napisał krótko na X (Twitter).