Zasypiał, bawił się mikrofonem. Mentzen na spotkaniu z wyborcami
W piątek 6 października w mediach społecznościowych pojawiło się pewne nagranie. Przedstawia ono lidera Konfederacji Sławomira Mentzena na spotkaniu z wyborcami. Łatwo da się zauważyć, że polityk nie miał siły na rozmowę ze swoimi sympatykami.
Sławomir Mentzen to polski polityk, kandydat do Sejmu z list Konfederacji, przedsiębiorca i doradca podatkowy. Chcąc zyskać sympatię wyborców, regularnie organizuje spotkania, na których razem z sympatykami piją piwo i rozmawiają o sprawach ważnych dla społeczeństwa.
Podobne
- Mentzen o wyniku Konfederacji. "Nie wpuszczać wariatów na listy"
- Sławomir Mentzen znalazł wędkę na wyborców? Ma rozmach... [OPINIA]
- Mentzen zatrudnił czarnoskórego asystenta. Sommera mocno zapiekło
- Sławomir Mentzen popiera osoby wierzące w planetę Nibiru. Konfederacja w normie
- Korwin odpalił się na Mentzena. "To jest pełna kompromitacja"
W piątek 6 października w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie ze spotkania Sławomira Mentzena z wyborcami. Polityk wypił chyba jedno piwo za dużo, ponieważ nie wyglądał na kogoś, kto wiedział, co się wokół niego dzieje.
Pijany Mentzen na spotkaniu z wyborcami
Sławomir Mentzen na spotkaniu z wyborcami wypił chyba o jedno piwo za dużo. Na filmie krążącym w mediach społecznościowych widać, jak polityk czeka na pytania od zebranych osób. W momencie, w którym jedna z kobiet opowiada, czym się zajmuje oraz jakie podejście do edukacji mają Polacy, Sławomir Mentzen wydaje się żyć w innym świecie. Widać, że skupia się, aby trzymać pion, bawi się mikrofonem i jest zafascynowany czymś na garniturze.
Trzeba przyznać, że bardzo dziwne ogląda się ten film. Z jednej strony człowiek chce słuchać, co do powiedzenia ma domniemana wyborczyni Sławomira Mentzena, ale z drugiej nie da się odwrócić wzroku od polityka. Na nagraniu wygląda jak ten jeden wujek na weselu, który dawno powinien być w łóżku, ale uważa, że wcale nie jest pijany.
Rozumiemy, że Sławomir Mentzen na spotkaniach z wyborcami pije piwo i próbuje tworzyć przyjacielską atmosferę. Polityk zapomina chyba jednak, że nie jest ze znajomymi na mieście, a z osobami, które może oddadzą na niego głos w niedzielę 15 października. Trzeba podkreślić, że upijanie się do tego stopnia na tego typu spotkaniach wskazuje, że Mentzen woli wypić więcej, niż być w stanie logicznie rozmawiać z ludźmi.
W temacie społeczeństwo
- Polska staje do walki z kryzysem demograficznym. Czy "Rządowy Tinder" rozwiąże problem?
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- We Wrocławiu pojawi się świąteczny tramwaj. Św. Mikołaj rozda grzecznym upominki
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
Popularne
- Co zapamiętamy z Vibez Creators Awards 2025? Najlepsze momenty gali
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Zasięgi to nie wszystko. Dziś influencerzy budują imperia
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów
- Skrywała upiorny sekret. "To: Witajcie w Derry", recenzja 6. odcinka
- Zakpił z Muska i Zuckerberga? "Regular Animals" podzieliły świat sztuki
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy





