Zadaliśmy pytanie Bosakowi. Odpowiedział: "kochać, szanować, traktować po koleżeńsku"
Krzysztof Bosak był gościem "Gry o głosy" - wspólnego programu "Wirtualnej Polski" i "Radia Zet". Lider Konfederacji odpowiadał na pytania widzów.
Od "słychać wycie - znakomicie" po zaciekłą walkę o głosy niezdecydowanych wyborców. Słupki wyborcze Konfederacji są nadzwyczaj chwiejne. Obecnie poparcie dla partii oscyluje na poziomie 8,76 proc., a Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen podczas konwencji w katowickim Spodku zapowiedzieli, że idą po 15 proc.
Podobne
- Problemy Konfederacji. Bosak i Mentzen robią dobrą minę do złej gry
- Zawód Oskara Szafarowicza. Migranci w wyborach nie postawili na PiS
- Dobromir Sośnierz kpi z samobójstwa. Oburzający plakat posła
- Łukasz Litewka, bohater bez peleryny. Poseł wywiązuje się z pierwszej obietnicy
- Mentzen znowu błysnął. Picie piwa nie szkodzi?
Do wyborów nieco ponad dwa tygodnie, więc nie zostało wiele czasu na radykalną zmianę nastrojów. O tym może jednak zadecydować nawet jedno wystąpienie. I tu trzeba przyznać, że Krzysztof Bosak zazwyczaj bardzo dobrze radzi sobie w przemówieniach publicznych i pod presją. Nie można tego samego powiedzieć o jego partyjnych kolegach i koleżankach. Kiedy Sławomirowi Mentzenowi puszczają mu nerwy, cytuje "Chłopaki nie płaczą". Za to Ewa Zajączkowska-Hernik, kandydatka z okręgu 17 z pozycji nr 18, podczas debaty łączy kolor włosów swojej oponentki z jej inteligencją.
Krzysztof Bosak w programie "Gra o głosy" odpowiada na pytanie Gen Z
Krzysztof Bosak 24 września wziął udział w programie "Radia Zet" i "Wirtualnej Polski". W "Grze o głosy" rozmawiał z redaktorami serwisów, a także odpowiadał na pytania zadawane przez słuchaczy. Z politykiem połączył się jeden z dziennikarzy naszego portalu.
Krzysztof Bosak odmówił odpowiedzi na tak osobiste pytanie związane z rodziną i stwierdził, że wchodzenie w podobne spekulacje jest wyjątkowo niestosowne. Uznał jednak, że może udzielić odpowiedzi ogólnej.
Krzysztof Bosak wyciąga kartę pułapkę. Czy można w to wierzyć?
W pierwszej części jego wypowiedzi - kłamstwa brak. Zaraz potem Bosak dodał jednak:
- Natomiast to nie znaczy, że we wszystkim trzeba się z taką osobą zgadzać, czyli tak jak w każdej innej sprawie w życiu. Przestrzegałbym przed takim podejściem, że każda osoba homoseksualna czy mająca jeszcze jakieś inne preferencje jest zwolennikiem programu organizacji LGBT. Nawet na naszych spotkaniach, które organizujemy w tej chwili w różnych miejscach w kraju, zdarza się, że podejdą do nas osoby, które w trakcie robienia zdjęć [...] powiedzą, że jest się homoseksualistą, jednocześnie szanuje się to, że my sprzeciwiamy się dążeniom organizacji LGBT.
Pierwsze zdanie - ponownie, czysta racja. Jednak im dalej w las, tym wbrew pozorom drzewa rosną rzadziej. Bosak wspomina o mitycznych "organizacjach LGBT" oraz o zwolenniku Konfederacji, który jest gejem, ale jednak nie popiera racji tęczowych organizacji. To ekwiwalent karty-pułapki osławionego kolegi-geja, ale na zdecydowanie bardziej zaawansowanym poziomie.
Osobiście trudno mi uwierzyć, że jakakolwiek osoba LGBT chciałaby mieć coś wspólnego z Konfederacją - partią, której członkowie sprzedają koszulki z napisem "Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków, Unii Europejskiej" (Tomasz Stala) czy proponują batożenie jako karę za stosunki seksualne pomiędzy osobami tej samej płci (Grzegorz Braun).
Krzysztof Bosak: ekspert w nomenklaturze LGBT. "Nie ma czegoś takiego jak korekta płci"
- Koryguje się błąd. Płeć nie jest błędem. Płeć jest czymś, z czym się rodzimy i uważam, że ta narracja ma charakter ideologiczny. Różne rzeczy ludzie czują i musimy mówić o tym otwarcie, że naukowcy w tych sprawach spierają się. Jest w tej chwili wielka dyskusja w Europie, że za daleko, co ciekawe w innych państwach, w Polsce jeszcze się nie zaczęła. W krajach zachodnich, w Wielkiej Brytanii tam w tej chwili zacieśniono reguły, jeśli chodzi o doprowadzanie do tzw. zmiany płci przez dzieci, ponieważ okazało się, że diagnozy były stawiane zbyt lekką ręką - mówi polityk.
Później Bosak przywołuje postać Łukasza Sakowskiego, prowadzącego bloga totylkoteoria.pl i dodaje, że "lepsi specjaliści" zarabiają na tranzycjach i że do nowinek należy podchodzić ostrożnie. Na koniec dodaje, że "proponowanie dzieciom czy nastolatkom terapii hormonalnej w celu wstrzymywanie rozwoju płciowego to jeden wielki eksperyment".
Warto dodać, że w 2018 r. American Academy of Pediatrics przeprowadziła badania, z których wynika, że 50,8 proc. nastoletnich osób transpłciowych próbowała odebrać sobie życie. Analiza potwierdza również, że kiedy młode osoby transpłciowe mogą w pełni identyfikować się ze swoją płcią, podejmują kroki w kierunku tranzycji, znacząco obniża się u nich poziom depresji i lęku.
W Polsce rzetelnym kompendium wiedzy o transpłciowości dla wszystkich - dzieci, rodziców i osób transpłciowych w każdym wieku - jest tranzycja.pl.
GRA O GŁOSY. Gość programu: Krzysztof Bosak
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku