Wydał fortunę, żeby zostać wilkiem. Twierdzi, że przestał czuć się człowiekiem
Kwitnie trend, pod którego wpływem ludzie "zmieniają się" w zwierzęta. Kolejny człowiek postanowił dać upust swojej prawdziwej naturze.
Wszyscy znamy takich właścicieli zwierzaków, którzy w ten czy inny sposób upodabniają się do swoich pupili (albo na odwrót? Nieistotne). Są jednak ludzie, którzy nie tylko stają się bliźniakami z milusińskimi. Są ludzie, którzy dosłownie zamieniają się w zwierzęta.
"Dosłownie" oczywiście w tym przypadku nie oznacza literalnej, magicznej transformacji. Chociaż odrobiny magii nie można odmówić procesowi, w jakim cała rzecz następuje. Donosiliśmy już o Japończyku, który zakupił specjalny customowy kostium psa rasy Collie, za który zapłacił ponad 14 tys. dolarów. Niedawno odbył pierwszy pełnoprawny spacer jako pies Toco. Twierdzi, że jest bardzo szczęśliwy jako pies, ale nie pokazuje twarzy w obawie przed niezrozumieniem.
Toco to pierwszy z wielu. Kolejny Japończyk poczuł zew natury
Collie nie jest odosobniony w swoich odczuciach i pragnieniach. Inny Japończyk również wykosztował się na specjalny kostium zwierzaka - tym razem wilka - za który zapłacił 19 tys. funtów, czyli prawie 100 tys. zł (98, 04 tys. zł). W przeliczeniu na dolary ta przyjemność wyniosła go 24 tys. - o 10 tys. więcej niż transformacja mężczyzny w psa Toco.
Wilk z wyboru mówi, że swój kostium nosi (na razie) jedynie we własnym domu i że pomaga mu to pozbyć się trosk i nie myśleć o kłopotach.
W wywiadzie z "Timesem" dodał:
Producent kostiumów, Zeppet Workshop, poinformował, że znacząco wzrosła liczba zamówień na podobne kombinezony. Niektórzy zamawiają je do użytku osobistego, a inni faktycznie mają aspiracje, aby stać się zwierzęciem.
Auuuuuuu!
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół