Wigilia dniem wolnym od pracy? Lewica ma plan

Dyskusja społeczna dotycząca tego, ile powinni pracować Polacy, trwa od dłuższego czasu. Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk nie ukrywa, że chciałaby, aby rodacy więcej czasu mogli spędzać w domach. Właśnie dlatego regularnie przypomina, że pracuje nad projektem dotyczącym krótszego tygodnia pracy. Wielokrotnie spotyka się to z krytyką, jednak posłanka się nie poddaje. Tym razem zaproponowała, aby Wigilia była dniem wolnym od pracy.

Temat dotyczący tego, czy Wigilia powinna być dniem wolnym od pracy, od wielu lat rozgrzewa społeczeństwo. Po raz kolejny zrobiło się głośno właśnie o tej kwestii. Wszystko za sprawą klubu parlamentarnego Lewicy, a także ministry rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszce Dziemianowicz-Bąk. To właśnie politycy tej partii złożyli oficjalny projekt dotyczący tego, że Wigilia powinna być dniem wolnym od pracy.

W piątek 25 października na profilu Agnieszki Dziemianowicz-Bąk na Instagramie pojawił się pewien materiał. Ministra informuje w nim o planie Lewicy dotyczącym Wigilii. Przedstawiciele klubu parlamentarnego chcą, aby dzień ten był wolnym od pracy. Nie wiadomo na razie, z jakim odzewem spotka się projekt ustawy dotyczący właśnie tego tematu. Wiele osób uważa jednak, że konserwatywne partie zapewne poprą ten pomysł.

"Wolna Wigilia? Jestem na tak! A Wy? @__lewica składa projekt ustawy, dzięki któremu 24 grudnia byłby dniem wolnym od pracy. Co sądzicie o tym pomyśle? Dajcie znać w komentarzach!" - napisała dumna Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w mediach społecznościowych. W komentarzach wiele osób popiera pomysł, który przedstawiła Lewica.