"Terapeutyczne lenistwo" nowym trendem. Obijaj się na zdrowie
Mogłoby się wydawać, że wszystkie well-beingowe trendy i zjawiska zostały już wymyślone i opisane. Nic bardziej mylnego, bo oto całe na biało wchodzi "terapeutyczne lenistwo". Jest to nicnierobie bez wyrzutów sumienia.
Wstawaj wcześniej. Rób więcej. Pracuj dłużej. Myśl szybciej. Poświęcaj się bardziej. Współczesna kultura pracy często promuje nadmierną produktywność, co jest prostą drogą do wypalenia zawodowego i problemów ze zdrowiem psychicznym. W odpowiedzi na tę presję, by prowadzić zawrotne tempo życia, powstał trend "terapeutyczne lenistwo" (ang. "therapeutic laziness"). Śmiało zainspirujcie się zasadami, które wiążą się z tym zjawiskiem, jeśli potrzebujcie zwolnić i zaczerpnąć głębszego oddechu.
Podobne
- Jak pokonać jesienną depresję? Wskazówki od specjalistki
- Zmiana priorytetów pracowników w UE. Zdrowie psychiczne cenniejsze niż pensja
- ChatGPT twoim nowym terapeutą? Ekspertka ostrzega [WYWIAD]
- Wyznania psychopatki. Tiktokerka godzi się na hejt dla zasięgów
- Siedzą i się nudzą. Moda na rawdogging boredom podbija TikToka
"Terapeutyczne lenistwo" polega na celowej bezczynności bez poczucia winy. Dosłownie chodzi o to, że macie absolutnie bezproduktywne rzeczy. Nauka języków czy bieganie odpadają, ale leżenie w łóżku jak najbardziej wpisuje się w założenia "therapeutic laziness". Celem jest to, żeby pozwolić ciału i umysłowi się zregenerować.
Czym jest terapeutyczne lenistwo?
Załóżmy, że chcecie zwolnić tempo i praktykować terapeutyczne lenistwo. W jaki sposób? Najważniejszym miejscem jest łóżko. To wasza domowa oaza wellness, świątynia, w której wasze siły witalne wracają z pełną mocą. Przygotujcie wygodny materac ze świeżą pościelą. Zadbajcie o odpowiednie, nastrojowe oświetlenie i przyjemną temperaturę w pokoju. Leniwy rytuał dopełnią świece zapachowe i uspokajająca muzyka.
Ustalcie jasne granice, które pozwolą wam oddzielić relaks od czasu na pracę. Najlepiej będzie, jeśli z wyprzedzeniem wyznaczycie konkretne godziny, podczas których oddacie się nicnierobieniu. Traktujcie ten czas jako ważny element swojego planu tygodnia. "Terapeutyczne lenistwo" przykłada dużą wagę do jakościowego snu, od którego zależy nasz dobrostan psychiczny.
Korzyści terapeutycznego lenistwa
Korzyści wynikające z praktykowania "therapeutic laziness" można długo wymieniać. Najistotniejsze z nich obejmują:
- redukcję poziom kortyzolu (hormonu stresu) i wsparcie regeneracji układu nerwowego,
- poprawę jakości snu oraz skrócenie czasu zasypiania,
- zwiększenie kreatywności i produktywności - badania pokazują, że okresy odpoczynku sprzyjają tzw. myśleniu rozproszonemu (diffuse thinking), które jest kluczowe dla kreatywnego rozwiązywania problemów,
- lepsze samopoczucie - praktykowanie odpoczynku bez poczucia winy pomaga zmniejszyć ryzyko depresji i lęku oraz poprawia ogólny nastrój.
Źródła: minimalife/news18/zwierciadło
Popularne
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
- Young Leosia odpowiada na diss Fagaty. "Rozkładasz nogi w necie, żeby zarobić na prąd"
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]





