Szok w Japonii. Niewyżyty seksualnie delfin atakuje ludzi?

Nie jest tajemnicą, że delfiny są aktywne seksualnie. Co więcej, nie tylko w okresie godowym. Ssaki te znajdują partnerów nie tylko po to, aby płodzić potomstwo. Najprawdopodobniej seks sprawia im po prostu przyjemność. Właśnie dlatego przez cały rok szukają partnerów, a gdy im się to nie udaje, czują frustrację, zdenerwowanie i po prostu czują się samotne, czego często nie rozumieją. To może być powodem, dlaczego czasami atakują ludzi.

To właśnie najpewniej z niewyżytym seksualnie delfinem mamy do czynienia w Japonii. Z okolic miasta Mihama docierają wieści, których raczej nikt się nie spodziewał. Otóż grasuje tam bardzo samotny butlonos, któremu zależy na znalezieniu partnerki. Przez to, że na razie mu się to nie udaje, zaczął atakować niewinnych ludzi, odpoczywających nad wodą. Najmłodszą ofiarą delfina jest uczeń szkoły podstawowej, który skończył ze szwami w palcu po spotkaniu ze zwierzęciem.

Latem 2024 r. w Miham w Japonii odnotowano aż 18 ataków delfinów. Takie informacje przekazuje agencja Kyodo, powołując się na straż przybrzeżną. Jednocześnie zwracają uwagę, że wzrasta liczba groźnych spotkań tych ssaków z ludźmi. W 2022 r. odnotowano bowiem jeden atak delfina, a w 2023 r. pięć. Co więcej, może szokować fakt, że najprawdopodobniej za wszystkie ataki w 2024 r. odpowiada jeden osobnik. Tak twierdzą naukowcy.

Miejscowe władze apelują do ludzi, aby na siebie uważali. Podkreślają, że delfiny mogą wyglądać na łagodne zwierzęta, jednak wcale takie nie są. Przypominają, że spotkanie z tymi ssakami może skończyć się ugryzieniem bardzo ostrymi zębami, co bez wątpienia spowoduje krwawienie. Dodatkowo delfiny potrafią wciągnąć człowieka do morza, z którego bardzo trudno jest się wydostać.

- Tak jak u ludzi i innych zwierząt społecznych wahania hormonalne, frustracja seksualna lub chęć dominacji może skłonić delfina do ranienia osób, z którymi wchodzi w interakcje. Jako że są one tak potężnymi zwierzętami, może to doprowadzić do poważnych obrażeń u ludzi - powiedział w rozmowie z mediami biolog Simon Allen z australijskiego projektu badań nad delfinami Shark Bay Dolphin Research.

W ten sposób wytłumaczył zachowanie groźnego delfina. Obstawia również, że może mieć złe wspomnienia z ludźmi, dlatego reaguje aż tak nerwowo.

Źródło: radiozet.pl