Różowe Skrzyneczki w Ministerstwie Sprawiedliwości. "Nie stać ich na podpaski?"

Różowe Skrzyneczki w Ministerstwie Sprawiedliwości. "Nie stać ich na podpaski?"

Źródło zdjęć: © Ministerstwo Sprawiedliwości
Maja Kozłowska,
25.07.2024 10:36

Różowa Skrzyneczka to popularna inicjatywa, która walczy z ubóstwem menstruacyjnym. Ministerstwo Sprawiedliwości pochwaliło się, że w instytucji znalazło się aż 41 pudełeczek z darmowymi środkami higienicznymi.

Według danych z 2021 r. z badania przeprowadzonego przez Kulczyk Foundation wynika, że na świecie menstruuje 1,9 mld osób. Ubóstwo menstruuacyjne dotyka z kolei aż 500 mln. Przyczyny są różne: tabuizacja okresu, brak wiedzy na temat miesiączki, problem z dostępnością środków higienicznych czy kwestie finansowe. Koszty ponoszone na rzecz zakupu podpasek, tamponów i wkładek higienicznych różnią się w zależności od intensywności miesiączki i rodzaju kupowanych produktów. Opakowanie tamponów można kupić za 4 zł, ale można też za 16 zł - wyróżniającym czynnikiem będą materiały, z których są wykonane, co przekłada się np. na uczucie podczas aplikacji.

Różowa Skrzyneczka to feministyczna fundacja, która walczy z ubóstwem edukacyjnym poprzez edukację, akcje informacyjne, a także promowanie różowych skrzyneczek. To pudełka wypełnione różnymi środkami higienicznymi znajdujące się w miejscach publicznych, takich jak szkoły, urzędy, centra handlowe, restauracje itp. Korzystanie z pozostawionych tam akcesoriów jest darmowe - inicjatorzy akcji zachęcają jednak do kierowania się zasadą "potrzebujesz - weź, masz nadmiar - zostaw". Warto też podkreślić, że różowe skrzyneczki nie są tylko dla osób, których nie stać na środki higieniczne. Kiedy okres jest nieregularny, osoby menstruujące bywają postawione pod ścianą, a tak kryzysowa sytuacja może zostać błyskawicznie zażegnana.

Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło, że dołącza do grona instytucji, w których znajdą się Różowe Skrzyneczki. Pracownicy będą mieli do dyspozycji aż 41 punktów z darmowymi środkami do higieny. Deklaracja MŚ wzbudziła ogromne kontrowersje wśród internautów. "Nic głupszego nie zobaczycie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"

Darmowe podpaski i tampony. Różowe skrzyneczki w MŚ to zły pomysł?

- 41 Różowych Skrzyneczek zostało umieszczonych w łazienkach ministerstwa, by nikt z nas nie musiał się martwić o dostęp do środków higienicznych - słyszymy w materiale wyemitowanym na oficjalnym koncie . Dlaczego film wzbudził tak ogromne kontrowersje? Powodem były oczywiście pieniądze.

"Gdyby osób ministerialnych nie było stać na podpaski" - komentuje szef_dywizji. W dyskusji pod wpisem internauci kpią także z inkluzywnego języka użytego w wideo. "Co to jest osoba menstruująca? Ja tego nowego polskiego języka nie rozumiem" - pisze KaAgnieszka. "Ale patola" - twierdzi Gabriel T. "Debilizm, porażka, czym zajmuje się ta banda nieudaczników. Nie Polska, nie gospodarka, nie rozwój, tylko dupa najważniejsza" - dodaje Czesław Czyżyk. "Do roboty pognać, to przestanie głupoty gadać" - proponuje Pesymistyczna rolniczka. "To ja oczekuję Braun S9 w każdej toalecie" - zaznacza SuperStraightPride.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 3
  • emoji kupka - liczba głosów: 4
galla,zgłoś
Po pierwsze, osób ministerialnych nie dotyczy ubóstwo menstruacyjne. To jest inicjatywa kierowana do tych, którzy naprawdę nie mają kasy, żeby kupić sobie podpaski czy tampony. Urzędnik nawet z najniższą pensją spokojnie może kupić paczkę podpasek raz czy dwa w miesiącu - cena paczki 32 sztuki kosztuje około 10 zł. Po drugie - nie widzę powodu, dla którego społeczeństwo ma finansować osobom ministerialnym podpaski, na które je stać. Po trzecie w końcu - skończcie z tą chorą nowomową. Nie ma osób menstruujących, menstruują kobiety. Tak bardzo chcecie być "inkluzywni", że z przestrzeni publicznej wymazujecie kobiety i to, co się do nich odnosi. Sufrażystki się w grobie przewracają - walczyło o to, żeby kobiety były widzialne i widoczne, a ich spadkobierczynie ze wszystkich sił kobiety wymazują, bo nazwanie kogoś kobietą może być obraźliwe. Serio?
Odpowiedz
8Zgadzam się0Nie zgadzam się
grześ,zgłoś
szkoda słów
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się