Niemcy zalegalizowały marihuanę. Nowa era w polityce antynarkotykowej

Dyskusja na temat marihuany toczy się od wielu lat. Zwolennicy stosowania konopi indyjskich podkreślają jej pozytywny wpływ na organizm. Przeciwnicy natomiast zwracają uwagę na narkotyczne działanie. Niektóre kraje, aby walczyć z czarnym rynkiem i przepływającymi tam ogromnymi pieniędzmi, zalegalizowały posiadanie marihuany na własny użytek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mimo zapisu w konwencji ONZ ws. środków odurzających, który głosi, że posiadanie wszelkiego rodzaju narkotyków jest nielegalne, Niemcy zdecydowały się na legalizację posiadania marihuany na własny użytek. Prace nad nowymi przepisami trwały ponad rok. W kwietniu 2023 r. minister rolnictwa Cem Oezdemir argumentował pomysł wprowadzenia legalnych konopi indyjskich tłumacząc, że w ten sposób można ograniczyć przestępczość związaną ze sprzedażą narkotyków.

Zgodnie z nowym prawem legalne jest posiadanie w miejscu publicznym do 25 g. marihuany na własny użytek. W domu można natomiast mieć 50 g suszu. Dodatkowo osoby pełnoletnie mogą hodować maksymalnie trzy krzaczki konopi indyjskich. Wymagane jest, aby rośliny były zabezpieczone przed dostępem dzieci i młodzieży.

Od 1 lipca na terenie Niemiec powstaną prywatne kluby zrzeszające do 500 członków, którzy wspólnie będą mogli uprawiać konopie oraz sprzedawać je członkom stowarzyszenia. Maksymalny miesięczny limit kupowanego suszu to 50 g dla osoby powyżej 21 roku życia i 30 g dla osoby między 18. a 21. rokiem życia. Na terenie klubów nie będzie można spożywać alkoholu. Lokale mają być także zlokalizowane w odpowiedniej odległości od szkół i przedszkoli.

Co z paleniem marihuany w miejscach publicznych? To również ma być kontrolowane prawnie. Na deptakach i innych strefach dla przechodniów będzie można palić od godziny 20.00. Zakazane jest stosowanie suszu w okolicach szkół, przedszkoli oraz obiektów sportowych.