Dry January okiem młodych Europejczyków

Pretekst do abstynencji. Dry January okiem młodych Europejczyków

Źródło zdjęć: © canva
Maja Kozłowska,
25.01.2024 14:00

Dry January to wyzwanie, które polega na powstrzymaniu się od spożywania alkoholu przez cały miesiąc. Challenge jest praktykowany na całym świecie.

Styczeń powoli dobiega końca, nadchodzi więc czas podsumowania pierwszego miesiąca nowego roku. Czy przebiegł pomyślnie i tak, jak zakładaliśmy? Czy udało się nam wprowadzić w życie choć część postanowień? Czy początkowy zapał nie zgasł i regularność podejmowanych aktywności wciąż trwa?

Nowy rok to idealny moment, aby zacząć coś nowego, ale równocześnie - żadna specyficzna data nie jest do tego potrzebna. Chcesz zacząć czytać książki? Zrób to teraz, nie od następnego poniedziałku. Planujesz wrócić na siłownię? Nie czekaj, aż twój znajomy zgodzi się pójść z tobą. To miał być rok pełen podróży? Zaklep urlop i monitoruj okazje.

Globalna mobilizacja zawsze ma dwie strony medalu. Równocześnie ułatwia aktywizację, jak i rodzi presję - wszystko zależy, jak rozegramy to w swojej głowie.

Dry January - trzeźwy styczeń, trzeźwy cały rok?

Dry January to globalny challenge, który rozpoczyna nowy rok. Polega na zrezygnowaniu z picia alkoholu przez cały styczeń. Nie chodzi w nim jedynie o ćwiczenie siły woli i wystawiania na próbę własnej wstrzemięźliwości. To również wyzwanie dobre dla zdrowia (psychicznego i fizycznego) oraz (być może) wstęp do całkowitego lub częściowego odstawienia alkoholu.

- Nie podjęłam się wyzwania Dry January, ale kilka razy w ciągu roku robię sobie "trzeźwe" miesiące, podczas których całkowicie rezygnuję z używek. Robię to głównie dlatego, żeby poczuć się lepiej sama ze sobą. Odmowa picia alkoholu szczególnie na imprezach daje mi poczucie, że mam nad sobą kontrolę. W styczniu wprowadziłam zasadę, że nie piję alkoholu w domu i nie więcej niż raz w tygodniu. Jak na razie działa i mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma. Nie mam jednak presji - wiem, że robię to dla siebie i nie ma znaczenia, czy to jest cały styczeń czy dwa tygodnie latem, kiedy jest najwięcej pokus - mówi Maja z Polski.

- Słyszałem o tej kampanii wiele razy, ale sam jej nie próbowałem. Myślę, że nie byłoby to dla mnie problemem, ponieważ rzadko piję alkohol. Może powinnam zaproponować to wyzwanie moim znajomym i rozważyć wspólną zmianę, ponieważ uważam, że miesiąc bez alkoholu wystarczy, aby doświadczyć korzyści i może to zachęcić do odstawienia alkoholu raz na zawsze - oświadcza Vilija z Litwy.

Dry January okiem młodych Europejczyków
Dry January okiem młodych Europejczyków (canva)

- Słyszę o tym po raz pierwszy, ale myślę, że to bardzo dobre podejście i doskonały czas, aby uwolnić się od złych nawyków. Sama byłabym zainteresowana podjęciem wyzwania, zwłaszcza że istnieje tak wiele bezalkoholowych alternatyw, jeśli chcesz się napić np. dla towarzystwa - dodaje Miglė z Litwy.

- Zobaczyłem to wyzwanie na Instagramie i TikToku i pomyślałem, dlaczego by nie spróbować? Poza tym jestem studentem i niedługo zaczynam sesję. A alkohol naprawdę nie jest najlepszym rozwiązaniem w tym okresie. Po prostu oparłem się pokusie i skupiłem się bardziej na nauce. Uczyłem się od rana do wieczora. Nauka i to wszystko - opowiada L. z Bułgarii.

- Okazyjne i w małych ilościach picie alkoholu nie jest niczym złym. Jednocześnie warto mieć świadomość, jak alkohol wpływa na organizm, zdrowie psychiczne i relacje międzyludzkie - a nie wiążą się z tym żadne korzyści. Dlatego im więcej akcji uświadamiających o zagrożeniach związanych z piciem alkoholu lub promujących abstynencję, tym lepiej. Jest to używka nadal w zbyt dużym stopniu akceptowana w kulturze i wyniszczająca dużo rodzin. Szczególnie dotyczy to Polski, gdzie w wielu domach jest osoba dotknięta problemem z alkoholem. Z tego powodu uważam Dry January za inicjatywę wartą pochwalenia i nagłośnienia - podsumowuje Kuba.

- Mogę powiedzieć, że nastawiłem się na to, ale niestety nie udało mi się. Zawiodłem pierwszego dnia i to z dość dużym marginesem. Jest ciężko - przyznaje V. z Bułgarii.

Dry January okiem młodych Europejczyków
Dry January okiem młodych Europejczyków (canva)

Co młodzi ludzie z Europy sądzą o piciu alkoholu?

Według danych World Health Organization (WHO) z 2019 r. najwięcej alkoholu pije się w Czechach, Łotwie i Litwie. Badania wykazały, że aż 8,4 proc. dorosłych obywateli Unii Europejskiej (15 lat i starszych) pije alkohol codziennie. 28,8 proc. robi to co tydzień, a 22,8 proc. co miesiąc. Ponad jedna czwarta ankietowanych (26,2 proc.) oświadczyła, że w ogóle nie piła alkoholu lub nie pije go od co najmniej roku.

- Picie alkoholu w młodym wieku jest bardzo ryzykowne, ponieważ uszkadza układ nerwowy i jego neurony, a w okresie dojrzewania kora przedczołowa, część mózgu odpowiedzialna za ocenę sytuacji, podejmowanie ważnych decyzji oraz kontrolowanie emocji i impulsów, wciąż się rozwija. Dopóki mózg nie osiągnie pełnej dojrzałości, ryzyko podejmowania nieodpowiedzialnych decyzji jest podwyższone. Dlatego spożywanie alkoholu, gdy mózg wciąż się rozwija, może mieć poważne i długotrwałe konsekwencje - zauważa Nutautienė z Litwy.

Problem alkoholizmu nie znika, jednakże niepicie staje się pewnego rodzaju trendem. Nie zmienia to jednak faktu, że młodzi ludzie pierwszą inicjację alkoholową często mają za sobą, zanim staną się pełnoletni. Mimo wszystko i tak są zdecydowanie bardziej świadomi konsekwencji i zdają sobie sprawę, że alkohol ma bardzo negatywne skutki na zdrowie psychiczne i fizyczne.

Dry January to tylko pretekst. Każdego dnia można odmówić sobie alkoholu lub innej używki.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0