Wilno. Imprezowa dusza Europy. Jak się bawić w stolicy Litwy?

Wilno świętuje w 2023 r. imponującą rocznicę 700 lat istnienia. Trudno o lepszy powód, aby odwiedzić stolicę państwa sąsiadującego z Polską od północnego-wschodu. Miasto bywa w przewodnikach nazywane "małym Rzymem", co nie jest określeniem na wyrost. Wilno oczarowuje pod wieloma względami i zapada na długo w pamięci.

W Wilnie mieszka ponad 550 tys. osób. Porównywalnie do Poznania. To piąta część ogółu mieszkańców Litwy. Miasto wiąże się ściśle z historią Polski. Wilno po zawarciu unii polsko-litewskiej w 1385 r. było jednym z najważniejszych miast w związku Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, znanym później jako Rzeczpospolita Obojga Narodów.

Wilno w okresie międzywojennym znajdowało się w granicach Polski. Litwa po II wojnie światowej miała to nieszczęście, że weszła w skład republik Związku Radzieckiego. Państwo odzyskało niepodległość w 1990 r. Litwa jest członkiem NATO i Unii Europejskiej, a obowiązującą walutą w kraju jest euro.

W Wilnie natura gra pierwsze skrzypce. Zazieleniona przestrzeń zajmuje 77,96 proc. powierzchni miasta. Zamiłowanie mieszkańców Wilna do przyrody widać najlepiej ze szczytu wieży telewizyjnej. To najwyższa budowla w kraju, której wysokość wynosi 326 m.

Z tarasu widokowego wieży roztacza się zapierająca dech w piersiach panorama miasta. Żądni adrenaliny turyści mogą odbyć spacer po krawędzi czaszy wieży. Zabezpieczeni liną śmiałkowie siadają na wąskim gzymsie na wysokości 170 m i napawają się wyjątkowym widokiem.

Najwyższe wzniesienie Litwy wynosi 293 m n.p.m. Litwini rekompensują sobie brak gór innymi sposobami. W pogodne dni nad Wilnem odbywają się loty balonem. Trudno opisać w kilku słowach, jak niesamowite jest to przeżycie. Balon gwałtownie wznosi się w powietrze i wszystko w dole - ludzie, samochody, drzewa, domy - staje się tak małe jak elementy wykonane z zabawkowych klocków.

Wcześnie rano możecie się załapać na lot balonem nad Trokami. Położone 28 km od Wilna miasteczko urzeka bajkową scenerią. W krajobrazie dominują jeziora, lasy, pagórki. Okolica oczarowuje spokojną, niemal senną atmosferą. Atrakcją regionu jest malowniczy zamek położony na jeziorze Galwe. Jeśli szukacie widoku jak z pocztówki, to jest miejsce, które warto odwiedzić.

Wilno to świetne miasto dla osób poszukujących modowych inspiracji. Jeśli w trakcie waszego pobytu odbywają się festiwale modowe, uwierzcie - warto się wybrać. Podczas mojego pobytu miałem okazję zobaczyć na żywo Mados Infekcija - jedno z największych wydarzeń świata fashion na obszarze państw bałtyckich. Organizatorzy wykorzystali wnętrza starego budynku w fabrycznej dzielnicy do tego, by zaprezentować odjechane kolekcje młodych projektantów.

Obowiązkowym punktem do odwiedzenia w Wilnie jest więzienie na Łukiszkach. W kompleksie przez ponad 100 lat osadzano kryminalistów i więźniów politycznych. Miejsce nie ma już nic wspólnego ze swoim pierwotnym przeznaczeniem. Ostatni więźniowie opuścili mury obiektu w 2019 r. Obecnie kompleks budynków na Łukiszkach pełni wiele funkcji m.in. jako plan filmowy. Obiekt został wykorzystany podczas kręcenia 4. sezonu serialu "Stranger Things".

Pomieszczenia nieczynnego więzienia warto zwiedzić z przewodnikiem. Oprowadzi was po celach, które niegdyś zajmowali groźni przestępcy. Niektóre pomieszczenia wyglądają tak, jakby więźniowie opuścili mury obiektu dosłownie przed chwilą. Trasa może przypominać momentami wizytę w domu strachów.

Nie dajcie się zwieść pozorom. Więzienie na Łukiszkach tętni życiem. Lokalni mieszkańcy wykorzystują obiekt jako miejsce spotkań, imprez i rozwoju artystycznego. Na terenie kompleksu ustawiona jest scena, na której w ciepłe dni odbywają się koncerty. Można tam spotkać wielu młodych ludzi i nawiązać ciekawe znajomości.

Litwini wykazują ogromne zamiłowanie do sztuki. Widać to szczególnie na obszarze Republiki Zarzecza. To artystyczna dzielnica położona za rzeką Wilejką na wschód od Starego Miasta. Sprawia wrażenie raju dla kreatywnych twórców. Na ulicach natraficie na obrazy, rzeźby, graffiti, instalacje, antykwariaty, urocze podwórka. Przeniesiecie się do miasta w mieście. Będąc tam, schowajcie telefon do kieszeni i pozwólcie się prowadzić intuicji.

Odkrywając artystyczne oblicze Wilna, nie sposób nie odwiedzić Muzeum MO. Obiekt zaprojektowany przez legendarnego architekta Daniela Libeskinda prezentuje wystawy nowoczesnej sztuki litewskiej. Biała, kanciasta bryła wyróżnia się spośród okolicznych kamienic. Niezależnie na jaką wystawę traficie akurat wtedy, gdy będziecie w Wilnie, z pewnością pozostawi was z wieloma przemyśleniami.

Jeśli lubicie sztuczki optyczne, zajrzyjcie do Muzeum Iluzji. Czekają na was zabawy światłem, perspektywą, rozmiarami i kolorami. Eksponaty niejednokrotnie zaskoczą i wprawią w osłupienie. Pomocna obsługa wytłumaczy wam, jak działają najtrudniejsze zagadki. Ciekawostka - iluzje opisane są również w języku polskim.

Wycieczkę na Stare Miasto warto zacząć od Ostrej Bramy. Miejsce przyciąga wielu turystów i pielgrzymów z racji tego, że na balkonie wystawiony jest obraz Matki Bożej Ostrobramskiej. Po "odhaczeniu" tego punktu skierujcie się ul. Ostrobramską w kierunku Starego Miasta. Po drodze miniecie m.in. kościół św. Teresy, cerkiew Ducha Świętego, filharmonię, aż dojdziecie do Placu Ratuszowego z monumentalnym gmachem ratusza.

Stąd możecie udać się w różne kierunki. Ja polecam wybrać się na północ wzdłuż ul. Wielkiej, aby potem skręcić na wschód i odkryć ul. Literacką. To jedna z najpiękniejszych uliczek Starego Miasta, przy której mieszkał Adam Mickiewicz. Na wmurowanych w ścianę tablicach znajdziecie nazwiska pisarzy, poetów, tłumaczy i wielu innych osób związanych z kulturą.

Nocą w Wilnie nie będziecie narzekać na nudę. Niemal każda ulica na Starym Mieście pełna jest barów, pubów i restauracji, z których roznosi się gwar rozmów, zapach jedzenia oraz brzdęk szklanek i kieliszków z piciem. Największe tłumy imprezowiczów znajdziecie na trzech ulicach o nazwach Vilniaus, Islandijos i Vokiečių.

W poszukiwaniu nocnych wrażeń odważcie się odkryć Nowe Miasto, które znajduje się na zachód od zabytkowego centrum. Dzielnica wyróżnia się ciekawym, pofabrycznym klimatem. Wieczorem zajrzyjcie do Gallery 1986, popularnego klubu, w którym odbywają się koncerty muzyki elektronicznej. Jest to ogromna przestrzeń o postindustrialnym charakterze. Jeśli szukacie miejsca, żeby się pobujać, zapiszcie sobie ten adres.

Wileńska gastronomia stoi na wysokim poziomie. Z litewskiej stolicy nie wyjedziecie głodni. W poszukiwaniu smacznego jedzenia odwiedźcie Halle Market - duży budynek, który jest połączeniem targu i food hallu. Polecam tam zajrzeć do Baleboste, uroczego lokalu serwującego tradycyjną kuchnię żydowską.

Ze sprawdzonych restauracji w Wilnie rekomenduję odwiedzić kilka lokali:

• Grey - nowoczesna kuchnia w restauracji urządzonej w postindustrialnym stylu;
• Saint Germain - kuchnia francuska w lokalu znajdującym się na końcu ul. Literackiej;
• Demoloftas - znajdująca się w Nowym Mieście restauracja zaserwuje wam potrawy, które przypominają dzieła sztuki. Posiłek będzie niezapomnianym przeżyciem;
• Džiaugsmas - jedna z najlepszych restauracji na Litwie. Wizyta pozostanie na długo w waszej pamięci.

Wilno znajduje się 200 km od polskiej granicy. Na europejskie odległości jest to "rzut kamieniem". Podróż samochodem z Suwałk powinna zająć do trzech godzin. Do litewskiej stolicy kursuje kilku przewoźników komercyjnych oferujących przewozy autokarowe. Czas przejazdu autobusem z Warszawy do Wilna wynosi od siedmiu do dziewięciu godzin w zależności od pory dnia.

Pod koniec 2022 r. wystartowało połączenie kolejowe z Krakowa do Wilna, po drodze zahaczające o Warszawę. Czas przejazdu jest długi. Pociąg jedzie ze stolicy Małopolski ponad 12 godzin, z Warszawy "zaledwie" trzy godziny krócej. Połączenie obejmuje przesiadkę na stacji Mockava ze względu na różne systemy torów w obu krajach.

Turyści chcący się dostać z Polski do Wilna w jak najkrótszym czasie mogą skorzystać z połączenia lotniczego. Z warszawskiego Lotniska Chopina do litewskiej stolicy kursują samoloty Polskich Linii Lotniczych LOT. Do wyboru są połączenia kilka razy dziennie o różnych porach. Czas lotu wynosi nieco ponad godzinę. Wileńskie lotnisko znajduje się zaledwie 10 minut drogi taksówką od zabytkowego centrum miasta.