Marcin Dubiel wydał oświadczenie

Oświadczenie Marcina Dubiela. Internauci nie są zadowoleni

Źródło zdjęć: © Instagram - Marcin Dubiel / Instagram
Natalia Witulska,
01.04.2024 18:30

W poniedziałek 1 kwietnia Marcin Dubiel zaskoczył wszystkich. Po wielu miesiącach nieudzielania się w mediach społecznościowych, wydał szczere oraz bardzo długie oświadczenie. Internauci nie są z tego faktu zadowoleni, co wyrazili w komentarzach.

Marcin Dubiel to polski youtuber oraz influencer. Karierę na platformie YouTube rozpoczął jako nastolatek. Największą sławę zyskał dzięki przyjaźni ze Stuartem B. Chłopaki wspólnie nagrywali filmy, grali w gry, regularnie poszerzali grono fanów. Marcin Dubiel zyskał jednak łatkę głośnego oraz działającego na nerwy nastolatka. Wiele osób zarzucało mu, że na siłę robi z siebie głupka na filmach, czy robi nieśmieszne żarty dla wyświetleń. Mówiąc krótko, nie był ulubieńcem internautów.

W 2019 r. wziął udział w pierwszej edycji Teamu X. Podczas trwania projektu poleciał do Kenii, gdzie miał działać charytatywnie i pomagać biednym dzieciom. Najgłośniej jednak zrobiło się o filmie, który udostępnił na instastory. Wraz z kolegą śmiał się z tego, jak wygląda jeden z małych kenijskich chłopców. Został nazwany rasistą i już wtedy dużo osób chciało, aby zniknął z internetu.

Cały internet krytykował Marcina Dubiela również wtedy, gdy rozdawał bezdomnym ludziom buty. Zwracano uwagę, że bogaty influencer mógł kupić potrzebującym ubrania, jedzenie bądź picie. Zdecydował jednak, że woli pochwalić się, że stać go na najnowsze buty Kanyego Westa. Dodatkowo, gdy w październiku 2023 r. wybuchła Pandora Gate, wiele osób oskarżyło go o krycie Stuarta B. Wtedy przestał udzielać się w mediach społecznościowych. Wrócił w poniedziałek 1 kwietnia.

Oświadczenie Marcina Dubiela

"Kiedy wiatr wieje w plecy, a ty z każdym kolejnym startem pobijasz nowe rekordy, jesteś w stanie uwierzyć, że nic cię nie zatrzyma. Ludzie biją brawa, przyjaciół przybywa, każdy chce być częścią historii, którą tworzysz. Nagle ni z tego, ni z owego wiatr ustaje. Siedzisz na desce startowej, czekasz na zielone światło, ale wiesz już, że coś się zmieniło, coś jest nie tak" - napisał Marcin Dubiel w mediach społecznościowych.

HEJT W INTERNECIE: VIBEZ x SEXEDPL

"Porażka. Ostatnie lata pozwoliły mi uwierzyć, że bardzo stabilnie stoję na nogach i wszystko mam pod kontrolą. Jeden dzień wystarczył jednak, by pokazać mi, jak bardzo złudna była wiara w to, że mogę wszystko kontrolować. Był moment, kiedy chciałem odrzucić wszystko, co do tej pory zbudowałem. Zrzec się sławy, bo to kula u nogi. Zniknąć z życia publicznego i uciec od ciągłej krytyki. Ucieczka jednak nie jest odpowiedzią." - napisał Marcin Dubiel na Instagramie.

Marcin Dubiel wydał oświadczenie
Marcin Dubiel wydał oświadczenie (Instagram - Marcin Dubiel , Instagram)

"Dzisiaj, po prawie pół roku introspekcji i szukania wewnętrznej siły jestem gotów, by znowu wkroczyć do świata mediów. Nie będzie to łatwe. Wiem, że masę ludzi będzie próbowało podcinać mi skrzydła, ale jestem również pewien, że moja prawda i moje przesłanie są silniejsze niż jakiekolwiek przeszkody. Wrócę do dzielenia się z Wami tym, co kocham, z nową siłą i perspektywą" - czytamy w oświadczeniu Dubiela.

"Nie po to, by udowodnić coś światu, ale by żyć autentycznie, z pasją, która mnie napędzała. Jestem gotów na nowe wyzwania, nowe sukcesy i nawet nowe porażki, bo to wszystko składa się na życie, które chcę prowadzić. Do tych, którzy wciąż wierzą i wspierają - dziękuję Wam z głębi serca. Widzę wasze wiadomości, czytałem wasze listy. Potrzebowałem po prostu czasu dla siebie" - napisał Marcin Dubiel.

Komentarze pod postem Marcina Dubiela

Pod postem Marcina Dubiela można przeczytać dużo komentarzy. Większość z nich nie jest jednak pozytywna. Ludzie nie życzą sobie, aby Marcin Dubiel wracał do regularnego udzielania się w mediach społecznościowych. Swoje niezadowolenie pokazali pod udostępnionym przez Marcina zdjęciem.

Komentarze pod postem Marcina Dubiela
Komentarze pod postem Marcina Dubiela (Internauci , Instagram)
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 5
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0