Kult głodowy w Kenii. Psychiatrzy ocenią członków sekty
Kenijski sąd nakazał 64 wyznawcom kontrowersyjnego kultu głodowego poddanie się ocenie psychiatrycznej. Uczestnicy ciągle odmawiają jedzenia.
Zwolennicy kultu głodowego zostali oskarżeni o próbę samobójczą w poniedziałek 12 czerwca po tym, jak uporczywie odmawiali posiłków oferowanych im po uratowaniu ich z lasu Shakahola w kwietniu.
Podobne
- Żyjemy w symulacji? Bąkiewicz chce walczyć o prawa kobiet
- Ksiądz Natanek skazany. Honor dzieci z in vitro obroniony
- Kaja Godek zna powód porażki PiS. "Negocjowali z terrorystą"
- Kaja Godek atakuje osoby homoseksualne. "Czy można poznać geja po głosie?"
- Czarnek z porażką w sądzie. W tle filozofka i stypendium naukowe
Sekta niejedzenia w Kenii
Przywódca kultu, kontrowersyjny teleewangelista, Paul Nthenge Mackenzie, rzekomo wyprał mózgi setkom swoich zwolenników. Miał namawiać ich do tego, aby głodzili swoje dzieci. W środę 14 czerwca władze odkryły ciała 318 osób. Tak wynika z dokumentów sądowych, do których dotarło CNN.
W czwartek 15 czerwca Biuro Kenijskiego Dyrektora Prokuratury poinformowało, że sąd orzekł, że 64 członków sekty powinno zostać przewiezionych do centrum ratunkowego i "poddanych ocenie psychicznej".
Sędzia nakazał również złożenie "poufnego raportu psychiatrycznego dla każdej z ofiar", podkreślając, że raporty te nie powinny być udostępniane mediom, chyba że tak zaleci sąd.
Władze rozpoczęły dochodzenie w sprawie działalności grupy w kwietniu po otrzymaniu informacji, że ziemia należąca do Mackenziego zawiera masowe groby. Mackenzie zamknął swój Międzynarodowy Kościół Dobrej Nowiny (GNI) i przeniósł kult głęboko do lasu Shakahola w hrabstwie Kilifi we wschodniej Kenii, po nabyciu ogromnej ilości ziemi w zeszłym roku.
Źródło: cnn.com
Popularne
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
- Young Leosia odpowiada na diss Fagaty. "Rozkładasz nogi w necie, żeby zarobić na prąd"
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]





