Czvjnik zamyka główny kanał. "To nie jest żaden żart"
Sebastian Czajewski "Czvjnik" zaskoczył widzów. W czwartek 28 listopada udostępnił fil na swoim głównym kanale. Poinformował, że postanowił go zamknąć. Na tym jednak nie kończy się jego przygoda na platformie YouTube.
Sebastian Czajewski, który szerszej publiczności jest znany jako "Czvjnik", to polski influencer oraz youtuber. Zajmuje się nagrywaniem materiałów wideo, które są robione z ogromnym rozmachem. Chłopak skupia się na różnego rodzaju szalonych zadaniach, challengach, a także przekraczaniu granic. W swojej karierze spędził kilkadziesiąt godzin na bezludnej wyspie, w celi, a nawet w trumnie. Trzeba przyznać, że Sebastian niczego się nie boi.
Podobne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Konopsky założył nowy kanał? "Chłop ma głowę do interesów"
- Natan Marcoń obraża Fagatę. Nowy kanał pogrąży freak fighterów?
- Przemoc i s*ks na żywo. Spadł kanał patostreamerów z Ukrainy
- Czvjnik przesadził? Przerażeni ludzie dzwonili na policję
Przez całą swoją karierę Sebastian Czajewski musiał mierzyć się z oskarżeniami. Jakimi? Widzowie pisali mu, że swoje pomysły na filmy "kradnie" od zagranicznych youtuberów. Szczególnie upatrzył sobie największego influencera na świecie, czyli MrBeasta. Czvjnik nigdy nie mówił, że nie jest to nieprawdą. No cóż, wystarczy spojrzeć na miniaturki materiałów, aby zorientować się, że wiele pomysłów nie pochodzi z głowy Polaka, a właśnie Amerykanina.
Czvjnik zamyka główny kanał na YouTube
W czwartek 28 listopada na kanale YouTube Sebastiana Czajewskiego pojawił się film o bardzo intrygującym tytule "To koniec. Odchodzę. Dziękuję za wszystko". Na moment pisania artykuły materiał ma niemal 250 tys. wyświetleń. Influencer poinformował, że ma zamiar zamknąć swój główny kanał na YouTube. Podziękował widzom za wszelkie wsparcie, a także braniu udziału w odcinkach, które powstawały.
To koniec. Odchodzę. Dziękuję za wszystko.
Fani Czvjnika nie muszą się jednak załamywać. Chłopak poinformował, że owszem, zamyka główny kanał na YouTube, jednak to nie oznacza końca jego kariery. Influencer zapowiedział, że od soboty 30 listopada rozpoczyna serię daily na nowym kanale. Oznacza to codzienne udostępnianie materiałów wideo. Wszyscy, którzy uwielbiali kontent Sebastiana, mogą więc odetchnąć z ulgą. Ich ulubiony youtuber wcale nie odchodzi na zawsze.
Popularne
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki
- Herbaty Ekipy na półkach sklepowych. Dwie znane influencerki
- "Bambiszonki" dropnęły do sklepów. Ile kosztują chrupki bambi?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?