Nietypowy widok w wielkim mieście. Owce przeszły ulicami

Świat nigdy nie przestanie nas zaskakiwać. Może wydawać się, że na temat państw położonych w Europie wiemy już wszystko. Okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Kraje mają tyle różnych tradycji, że bardzo trudno jest za wszystkimi nadążyć. Dlatego właśnie doniesienia z Wysp mogą zaskoczyć wiele osób. Wszystko za sprawą owiec, które przeszły się po centrum stolicy Anglii. W Londynie zwierzaki prowadził aktor Damian Lewis. Tradycja wywodzi się jeszcze z czasów średniowiecza.

W niedzielę 29 września owce przejęły Londyn. Tak, dokładnie, dobrze przeczytaliście. Aż 50 tych słodkich zwierzaków spacerowało po ulicach stolicy Anglii. Wszystko po to, aby nawiązać do dawnej angielskiej tradycji. Chodziło o handlarzy, którzy jeżeli bardzo chcieli przejść przez mosty w mieście, musieli dokonać specjalnej zapłaty. Nazywana ona była mytem. Płacić nie musieli za to wolni mieszkańcy Londynu.

Impreza z udziałem owiec odbywa się w Londynie od 2013 r. Można więc jasno stwierdzić, że to jest wieloletnia tradycja. Wydarzenie nawiązuje do czasów średniowiecza. Honoruje przyjęte w przeszłości zwyczaje, według których ten, kto otrzymał status tzw. wolnego człowieka, mógł bezpłatnie poprowadzić swoje owce przez most. Dzięki temu po dotarciu do miasta i sprzedaniu wełny lub zwierząt taki człowiek zarabiał o wiele więcej.

Światowej sławy aktor Damian Lewis pełnił w tym roku rolę pasterza. Ubrany był w wełniany płaszcz po dziadku, a w ręce trzymał specjalną laskę, która pomagała mu zapanować nad stadem. Zwierzęta przepędził m.in. przez most Southwark. Oprócz dobrej zabawy wydarzenie ma na celu również zbieranie datków na różne akcje dobroczynne. Dodatkowo możliwy jest zakup wielu wełnianych produktów, wspierając w ten sposób The Worshipful Company of Woolmen, która jest jedną z najstarszych tego typu firm.

Źródło: polsatnews.pl