Jan Śpiewak unika płacenia podatków? Internauta jest pewien

Kwestie podatkowe elektryzują ludzi na całym świecie. Biznesmeni przenoszą firmy na niewielkie wyspy, aby móc trafić do tak zwanych "rajów podatkowych" i uniknąć konieczności płacenia wysokich podatków. Polscy biznesmeni szczególnie upodobali sobie Maltę, Luksemburg oraz Cypr, jednak międzynarodowi giganci wybierają także Panamę czy Mauritius. Wprawieni znawcy omijania podatków są w stanie wynaleźć lukę, dzięki której płacą mniej, nawet na rodzimym podwórku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kwestii płacenia podatków przez Jana Śpiewaka przyjrzał się użytkownik portalu X znany jako Mikołaj Wróbelek. Internauta zarzucił aktywiście stosowanie sposobów, dzięki którym płaci niższe podatki. Wróbelek napisał na X: "Sprytny Janek. Zbiera kasę na patronite, a później przerzuca na swoją fundację w której się zatrudnił. Dzięki tej ekwilibrystyce unika wyższych podatków. Tak kochani wygląda ta pseudo lewicowa wrażliwość - Do darcia mordy, aby golić zarabiających tacy jak Jan Śpiewak są pierwsi".

Do swojego wpisu Mikołaj Wróbelek dołączył zrzut ekranu, na którym Jan Śpiewak został zapytany o sposób rozliczania przez siebie darowizn z Patronite. W odpowiedzi aktywista napisał: "Jestem normalnie na skali podatkowej i płacę 9 procent składki zdrowotnej. Pozdrawiam!". Zaciekawiony Wojciech Bańcer, który zadał pierwsze pytanie, drążył temat, pisząc: "Czyli rozlicza pan dochody z patronite w ramach działalności gospodarczej, czy dobrze rozumiem? Pytam, bo nie znalazłem we wpisie do rejestru (CEIDG) działalności gospodarczej na nazwisko Śpiewak w woj. mazowieckim. A z tego co mi wiadomo, nie ma innej możliwości by rozliczać dochody z patronite w sposób jaki Pan opisał, bez wykorzystania działalności". Przyparty do ściany Jan Śpiewak przyznał, że "ma fundację która go zatrudnia, a na której kontro przelewa wpłaty z patronite".

Wpis Mikołaja Wróbelka nie spodobał się Janowi Śpiewakowi, który postanowił podjąć radykalne kroki. Aktywista napisał na portalu X: "Panie Mikołaju, ładnie tak kłamać? Jest dokładnie na odwrót. Poproszę o adres do doręczeń. Mój prawnik się będzie kontaktować z Panem". Wróbelek szybko odpisał na komentarz Śpiewaka, a w jego wypowiedzi próżno szukać lęku: "Panie Janie, nie tylko ja przejrzałem pańską dyskusję na temat dochodów (screen zamieszczony). Do kwestii prawniczych nie odnoszę się - szkoda mi na pana marnowania czasu. Tak. Wiem - słynie pan z tego, że z nudy po sądach uwielbia biegać. Życzę dobrego dnia".