Ksiądz zmienia słowa psalmu. Nie chce polityki w kościele
Ks. Daniel Wachowiak czuje polityczne ciśnienie, które powolutku coraz gęściej osiada nad Polską. Duchowny zaznacza, że świątynia nie jest odpowiednim miejscem na proklamowanie swoich poglądów.
Wybory parlamentarne odbędą się dokładnie za miesiąc - 15 października. Atmosfera coraz bardziej się zagęszcza, ale do ostatecznego rozstrzygnięcia pozostało jeszcze sporo czasu. W tegorocznej kampanii widzieliśmy już wiele: rozdawanie banknotów z wizerunkiem Mateusza Morawieckiego przez Sławomira Mentzena z Konfederacji, nieudany generator "Jestem zagrożeniem" KO czy memiczne spoty reklamowe PiS. Stanowczy prezes Kaczyński, który nie negocjuje z Niemcami - trzeba przyznać, że tego typu filmu chyba nikt się nie spodziewał.
Podobne
Jako że to gorący czas, na tematy wyborcze wypowiadają się również różne osoby publiczne, aby zachęcić innych do głosowania czy podkreślić wagę październikowego wydarzenia. I tak Ralph Kaminski poprosił fanów o oddanie głosu 15 października (po czym został straszliwie skrytykowany przez Janusza Kowalskiego), Krzysztof Zalewski na koncercie bezkompromisowo pojechał po PiS i Konfederacji (oraz personalnie po Sławomirze Mentzenie), za to o. Rydzyk gorąco zachęcał słuchaczy Radia Maryja do wsparcia obecnego rządu. Każdy orze, jak może.
Są jednak również osoby o pewnym autorytecie społecznym, które starają się odejść od politykowania. Znakomitym przykładem będzie ks. Daniel Wachowiak, który bardzo stara się o to, aby jego parafia zachowała neutralność.
Ks. Daniel Wachowiak mówi stanowcze NIE dla polityki w kościele
Ks. Daniel Wachowiak jest proboszczem parafii w Koziegłowach. Ostatnio pisaliśmy o nim, kiedy zrezygnował ze zjedzenia pierogów w restauracji, ponieważ powiewała nad nią wyłącznie flaga Ukrainy. Kapłanowi do pełni szczęścia zabrakło flagi Polski - to faktycznie mogłoby umilić jego posiłek. I pewnie dodałoby pierogom smaku.
14 września ks. Wachowiak napisał na Twitterze, że ktoś rozłożył w kościele ulotki jednej z partii startujących w wyborach. Poinformował, że broszury zostały pozbierane, ponieważ podejmowanie działań politycznych w świątyni jest niestosowne.
Kłamstwa nie wykryto. Może i niektórzy wykorzystują ambonę i pozycję arbitra, lecz faktycznie Kościół powinien działać w całkowitym oderwaniu od polityki i rządu. Ks. Wachowiak zyskał sporo - być może nadrobi punkty stracone za ksenofobię.
Ks. Daniel Wachowiak i polityka w kościele. Sprawa trwa
Gdyby na tym tweecie się skończyło, sprawa raczej nie trafiłaby poza bańkę obserwatorów księdza, ewentualnie jego parafian. Duchowny dodał jednak kolejny wpis, który chyba miał wzbudzić refleksję, ale zamiast tego okazał się zabawny.
Ks. Daniel Wachowiak zaapelował, aby Psalm 33, w którym znajduje się fraza "On miłuje prawo i sprawiedliwość, ziemia jest pełna Jego łaski" (psalm był odczytywany w dniu ostatnich wyborów prezydenckich czy na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy) został nieco zmodyfikowany. Zmiana ma zostać naniesiona właśnie ze względu na "prawo i sprawiedliwość" występujące w tekście psalmu. Wierni mają teraz śpiewać: "On miłuje sprawiedliwość i prawo".
Komentujący wątek w większości wyśmiewają pomysł księdza, który odpowiada, że tak naprawdę zmianę można uargumentować korzystaniem z innego tłumaczenia. Załącza przy tym fragmenty z Biblii Poznańskiej.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku