Głodny ksiądz kontra flaga Ukrainy. Twitter serwuje pastę
Ksenofobiczny tweet ks. Daniela Wachowiaka został inspiracją dla wielu zabawnych copypast. Zbieramy najlepsze.
Ks. Daniel Wachowiak, proboszcz parafii w Koziegłowach, opisał na Twitterze, że musiał zrezygnować z obiadu. Na budynku restauracji, którą chciał odwiedzić wisiała tylko flaga Ukrainy, a "brakowało" polskiej. Miłość bliźniego ma widać swoje granice. Terytorialne.
Podobne
- Elon Musk zrezygnuje ze stanowiska prezesa Twittera? Zadecyduje ankieta
- "Young Leosia" śpiewa "Siedem" Teamu X. Podobieństwo jest uderzające
- Kto stoi za Caroline Derpienski? OjWojtek wydał oświadczenie
- "Harry Potter" tylko to Wes Anderson. Sztuczna inteligencja tworzy arcydzieło
- Koniec Natsu na YouTube? "Nie jestem w stanie dać czegoś więcej"
"Czas na obiad. Nie jestem w swoim mieście, ale nadal w Polsce. Zaciekawiła mnie reklama pierogów. Idziemy. Po 300 metrach widzimy, że powiewa jedynie flaga Ukrainy. Pytam się, dlaczego nie wisi zatem i flaga Polski? Bo właściciel to Ukrainiec. Idziemy dalej ze względu na brak polskiej" - napisał duchowny.
Głodny ks. Wachowiak inspiruje
Społeczność Twittera słusznie uznała, że najlepszym komentarzem do tak kuriozalnego podejścia duchownego będzie uwypuklenie jego absurdalności. Powstało wiele copypast posługujących się oryginalnym tweetem jako szablonem.
Uczynni twitterowicze polecają również ks. Wachowiakowi miejsca serwujące "tradycyjną polską kuchnię".
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół