Janusz Kowalski uderza w Ralpha Kaminskiego

Ralph Kaminski na celowniku Janusza Kowalskiego. Absurdalne zarzuty

Źródło zdjęć: © Janusz Kowalski, Ralph Kaminski / Instagram, TikTok
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,29.08.2023 11:45

Oto crossover, którego absolutnie nikt się nie spodziewał. Ralph Kaminski został bohaterem dnia na profilu Janusza Kowalskiego na platformie X (Twitterze). Jeśli stoicie, lepiej usiądźcie, bo będzie samo gęste.

Ralph Kaminski przeżywa złoty czas w swojej karierze. To fakt, z którym trudno polemizować. Wystarczy spojrzeć na liczbę wyświetleń, nagród czy współprac reklamowych artysty. Inną kwestią jest to, czy robi dobrą, czy złą muzykę. Jeden rabin powie tak, inny powie nie.

Dużo kontrowersji wywołuje utwór "Pies" z albumu "Bal u Rafała". Podopieczny wytwórni Fonobo we wspomnianej piosence - uwaga, zaskoczenie - imituje szczekanie psa. Oryginalny zabieg artystyczny jest często obiektem kpin i żartów pod adresem Kaminskiego.

Ralph Kaminski - Pies (Official Video)

Ralph Kaminski na celowniku posła Kowalskiego

Pod koniec sierpnia Kaminski wystąpił na festiwalu Top of the Top Sopot Festival. Udzielił wtedy wywiadu stacji TVN, podczas którego zaapelował do widzów, by oddali głos w jesiennych wyborach parlamentarnych.

Janusz Kowalski, poseł Suwerennej Polski, wyciął fragment wypowiedzi artysty, kiedy ten trzymając mikrofon TVN, mówi do widzów:

- Ja idę na wybory i wy też pójdźcie na wybory, bardzo was o to proszę.

Kowalski zmontował tę wypowiedź z fragmentem występu artysty, gdy wykonuje utwór "Pies". Polityk wybrał kilka sekund, gdy Kaminski imituje odgłosy psa. Kowalski dodał do nagrania planszę z napisem "Zaproszenie dla Silnych Razem". Wpis na portalu X opatrzył komentarzem: "TVN mobilizuje wyborców dla Tuska i Giertycha. Paradne".

trwa ładowanie posta...

Śledztwo Janusza Kowalskiego

O co chodzi we wpisie Kowalskiego? Spróbujmy go rozszyfrować.

Na scenę dramatu musimy wprowadzić Grzegorza Sroczyńskiego, dziennikarza TOK FM. Podczas jednej z audycji określił nieformalną grupę na Twitterze #SilniRazem jako "wściekłe kundelki". Wtórował mu dziennikarz Marcin Meller, nazywając zwolenników Platformy Obywatelskiej ratlerkami. Wybuchła z tego wielka afera, ale nie zanurzajmy się w nią w niniejszym artykule, bo historia już i tak jest wystarczająco skomplikowana.

Wróćmy do nagrania z występu Kaminskiego. Poseł Kowalski dokonał karkołomnej interpretacji utworu, wskazując, że apel artysty do pójścia na wybory i wykonanie utworu "Pies" stanowią zaproszenie dla grupy Silni Razem (przypominam o kundelkach i ratlerkach). Jest to oczywiście absurdalny zarzut, bo Kaminski nie deklaruje swoich poglądów politycznych.

Czy w piosence występuje podprogowy przekaz dla zwolenników Tuska i Giertycha? Oczywiście nie i trudno nie parsknąć śmiechem, kiedy się o tym czyta. Ja sam czuję się zażenowany, że muszę to tłumaczyć. Biorąc jednak pod uwagę zerowe poczucie humoru posła Suwerennej Polski, obstawiałbym, że polityk traktuje swoje "śledztwo" całkowicie na poważnie.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 27
  • emoji ogień - liczba głosów: 3
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 596
  • emoji smutek - liczba głosów: 16
  • emoji złość - liczba głosów: 50
  • emoji kupka - liczba głosów: 401
chałtura,zgłoś
Nie wiem jak komu ale jego utwory i to co sobą ten przebieraniec reprezentuje mnie osobiście nie zachwyciło powiem więcej mierne toto a zresztą coraz bardziej nasza muzyczka staje się nie ciekawa powiedział bym dosadniej tylko po co jak i tak niczego to nie zmieni.
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
Litosci,zgłoś
Najgorsza w świecie rzeczą jest brak poczucia humoru. Poza tym - to, co podoba się jednemu, niekoniecznie musi podobać się drugiemu, bo jak mówił Sokrates, gdyby wszystkim podobało się to samo, to kazdy chciał by mieć jego żonę.
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się
Nietypowe, ale szczerze - słyszałem wiele tzw. mainstreamowych kompozycji, które były bardziej nudne. To jest chociaż odmienne i do zaakceptowania.
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (1)
Zobacz komentarze: 253
Komentarze (253)
Powrót