Kawiaq ma na karku prokuraturę

Kawiaq i Tucznik mają na karku prokuraturę. Matka broni patostreamera

Źródło zdjęć: © TikTok
Maja Kozłowska,
24.11.2023 12:00

Patostremer Kawiaq i jego kolega Tucznik wpadli jak śliwka w kompot. Katowicka prokuratura wszczęła śledztwo.

Marcin F. "Kawiaq" i Bartłomiej K. "Tucznik" to patostreamerzy, którzy zdobyli "popularność" kilka miesięcy temu. Pierwszy z "influencerów" wybił się dzięki nagraniom, na którym atakował nieznajomych na ulicy, psikając im w twarz gazem pieprzowym.

Lista zarzutów wobec Kawiaqa jest naprawdę imponująca. Młody patostreamer ma na koncie m.in. oszustwa, kradzieże, groźby, znęcanie się nad zwierzętami, sfałszowanie danych, jazdę bez prawa jazdy. Sporo brudów na jego temat ujawnił Konopskyy, jednak to zaledwie szczyt góry lodowej.

Problemy patostreamera Kawiaq

Ostatnio o Kawiaqu zrobiło się głośno, gdy na streamie wraz z Tucznikiem upili, upodlili i wykorzystali dziewczynę, a następnie półprzytomną i półnagą wyrzucił z mieszkania. Druga towarzyszka streamera została z kolei oblana alkoholem i pobita butelką.

Sprawa zaalarmowała nie tylko policję, ale również wiceministra sprawiedliwości Piotra Ciepluchę. Katowicka prokuratura oficjalnie wszczęła śledztwo przeciwko młodemu patostreamerowi.

Kawiaq oszukiwał ludzi i naruszał ich nietykalność cielesną
Kawiaq oszukiwał ludzi i naruszał ich nietykalność cielesną (TikTok)

Kawiaq baluje w Egipcie. Wypiął się na wymiar sprawiedliwości

Być może młody "twórca" zdał sobie sprawę, że jego ostatni "wyczyn" może sprowadzić na niego kłopoty, ponieważ czmychnął z kraju. Wstawił filmik, na którym obraża wiceministra Piotra Ciepluchę, a z jego ust padają słowa, które spokojnie można podpiąć pod groźby. Bez strachu zdradził miejsce swojego pobytu, chwaląc się, że obecnie przebywa na Malediwach. Społeczność X (Twittera) szybko jednak zweryfikowała tę informację - okazało się, że patostreamer ukrył się w Egipcie.

Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach, w komentarzu dla PAP potwierdziła, że przeciwko KawiaqowiTucznikowi wszczęto śledztwo.

Śledztwo prowadzone jest m.in. w sprawie nieudzielenia pomocy jednej z pokrzywdzonych i spowodowania obrażeń ciała u drugiej pokrzywdzonej

- poinformowała Zawada-Dybek.

Działalność Kawiaqa nie budzi kontrowersji - streamer w zasadnej większości spotyka się wyłącznie z krytyką i potępieniem. Internauci zastanawiają się, jakim cudem zdołał posunąć się aż tak daleko, zanim jego wyczynami zainteresowała się policja - i zanim funkcjonariusze zaczęli działać.

Jego ostatnie ofiary wspiera m.in. Maja Staśko. Policja potwierdziła, że obie dziewczyny były pełnoletnie.

trwa ładowanie posta...

Matka tłumaczy patostreamera: "dał się wciągnąć w internet"

Do matki Kawiaqa dotarli dziennikarze "Faktu". Kobieta na co dzień nie utrzymuje z nim kontaktu. Wychowaniem Marcina F. zajmuje się jego ojciec. Matka patostreamera stwierdziła, że nie wierzy we wszystko, co piszą o jej synu i że ten obecnie przechodzi przez okres młodzieńczego buntu. Podkreśliła jednak, że jeśli Kawiaq zrobił komuś krzywdę, musi za to odpowiedzieć.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 4
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 8
  • emoji kupka - liczba głosów: 17