Patostreamer Kawiaq okradał ludzi? Lista zarzutów stale rośnie
Patostreamer Kawiaq ma poważne problemy. Gazowanie przypadkowych osób czy molestowanie seksualne kobiet to nie wszystkie zarzuty w kierunku streamera.
Kolejny patostreamer, Marcin Faryna "Kawiaq", będzie mierzył się z odpowiedzialnością za swoje czyny. Sprawą streamera zajął się Konopskyy, który w swoim filmie przedstawił zarzuty dotyczące działalności Kawiaqa. W grę wchodzą oszustwa, kradzieże, atakowanie ludzi gazem pieprzowym, nielegalna sprzedaż oraz znęcanie się nad kotami, jazda bez prawa jazdy oraz kupno samochodu na nie swoje dane osobowe.
Podobne
- Patostreamer Kawiaq zatrzymany. Urządził dziewczynom horror
- Powstaje serial o patostreamerach. Maja Staśko współpracuje z Marią Sadowską
- Pokłosie Pandora Gate. Do sądu wpłynął pierwszy akt oskarżenia
- Oskar Szafarowicz apeluje: #AniJednejWięcej. Zmienił poglądy?
- Wardęga ujawnił słowa Boxdela o Olciak. "Jest psychiczna stary"
Kawiaq miał okradać widzów i kupujących z OLX
Streamer sam przyznaje się do oszukiwania osób, którym sprzedaje telefony. Na swoim discordzie napisał "Sprzedałem IPhone 12, kupiłem za 900 zł bez FaceID, sprzedałem za 1600 zł". W dalszej części wpisu Kawiaq w niewybredny sposób obraża kupującą. Marcin chwalił się też sposobem na oszustwa: "Wiecie, że udzielam gwarancji na telefony> Wydrukowałem sobie kartę gwarancyjną w galerii i napisałem tam igor wołczyk AS_KOMP i wciskam kit, że mam sklep z tel mobilny i z gwarancją to drożej o 3-4 stówki i nie sprawdzają".
Kawiaq okradał też swoich widzów podczas streamów na YouTube. Na miniaturce napisał "Ostatni donate wygrywa 5000 zł, największy donate wygrywa 5000 złotych". Nikt jednak nie wygrał obiecanych 5 tys zł.
Kolejną formą zarabiania patostreamera jest sprzedaż kotów. Zwierzęta są podobno rasowe, jednak hodowla nie jest w zgłoszona w Polskim Związku Felinologicznym. Kawiaq chwalił się także zostawieniem pięciu kotów samych w mieszkaniu z dwoma miskami wody po tym, jak wyjechał do Warszawy na dwa dni. Odbiorcy zarzucali mu znęcanie nad zwierzętami, jednak Marcin był zbyt zajęty imprezowaniem. Widząc, że informacja o znęcaniu dała mu rozgłos, Kawiaq dodał kolejny wpis, tym razem rozważając wyjazd do Egiptu.
Gazowanie, groźby karalne i zastraszanie to dla Kawiaq chleb powszedni
Kariera Kawiaq w mediach społecznościowych rozpoczęła się, gdy ten postanowił atakować gazem pieprzowym przypadkowych przechodniów. Do Konopskyy'ego zgłosiły się ofiary patostreamera, które chcą złożyć pozew zbiorowy.
Na jednym z nagrań patostreamer najpierw udawał znajomego, a potem zaatakował obywatela Ukrainy butelką, a także wyzywał mężczyznę oraz jego kraj.
Patostreamer regularnie grozi osobom, które jego zdaniem zachowują się nie w porządku wobec niego. Ofiarami gróźb byli już kupujący telefony, którzy chcieli zwrotu pieniędzy, gdy zorientowali się, że sprzęt jest niesprawny.
Film na kanale Konopskyy'ego ewidentnie nie spodobał się Marcinowi. Kawiaq najpierw nagrał video, w którym bezpośrednio grozi youtuberowi, jednak sam Youtube szybko zdjął nagranie. To jednak nie zniechęciło streamera. Nagrał dwa filmiki na X (Twitter), w których informuje Konopskyy'ego, że ma o nim informacje, które upubliczni, jeśli nagrania o nim nie znikną z internetu.
Fałszowanie danych i sprawa karna na policji
Marcin Kawiaq postanowił kupić sobie samochód. Pomysł był dobry, wykonanie - bardzo w jego stylu. Streamer kupił pojazd na sfałszowane dane swojej koleżanki, która miała czelność zażartować z niego. W ten sposób Kawiaq postanowił ukarać dziewczynę. Marcin grozi znajomej, że tym razem kupi na nią motocykl. Tym samym samochodem patostreamer jeździł ponad 140 km/h w terenie zabudowanym, nie posiadając prawa jazdy, łamiąc tym samym kolejne prawa.
Za fałszowanie danych w sprawie Kawiaq prowadzone jest postępowanie przez policję oraz prokuraturę rejonową w Jastrzębiu Zdroju. Marcin pochwalił się tym faktem, jednocześnie informując, że złożył wniosek o wydanie paszportu. Czyżby próbował uniknąć odpowiedzialności karnej?
Źródło: Konopskyy
Popularne
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Odsłonili mural Friza i Wersow. Internauci nie mieli litości
- Bilety na Arianę Grande będą ABSURDALNIE DROGIE. Jak zdobyć wejściówki na koncert w Londynie?
- System kaucyjny w Polsce 2025. Wszystko, co musisz wiedzieć
- Julia Żugaj przeprowadziła się do UK. "W Londynie dzieje się dużo więcej niż w Polsce"