Jak często kupujemy wegańską szynkę przez pomyłkę? Sondaż zdziwi wojujących mięsożerców
Opublikowano sondaż na temat pomyłek w zakupach między mięsem a produktami roślinnymi. Wyniki są zaskakujące.
ProVeg International jest międzynarodową organizacją akredytowaną przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Jej celem jest zastąpienie 50 proc. globalnego spożycia produktów odzwierzęcych żywnością roślinną i alternatywami komórkowymi do 2040 r. Polski odział ProVeg opublikował 4 stycznia sondaż na temat zakupów roślinnych zamienników mięsa.
Jak często kupujemy roślinne zamienniki przez pomyłkę?
W sondażu ponad 1 tys. ankietowanych odpowiedziało na pytanie: "czy w ciągu ostatniego roku zdarzyło ci się kupić przez pomyłkę roślinne zamienniki mięsa zamiast produktów mięsnych?".
- 86 proc. respondentek i respondentów odpowiedziało, że nic takiego im się nie przydarzyło,
- 14 proc. osób popełniło taką pomyłkę, z czego połowa tylko raz.
Dane zebrano, ponieważ 5 grudnia 2023 r. tymczasowe Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opublikowało projekt rozporządzenia, którego efektem byłoby wprowadzenie zakazu stosowania nazw typu "szynka", "wędlina", "wędzonka", "kiełbasa" w odniesieniu do produktów roślinnych. Do 8 stycznia 2024 r. trwają konsultacje społeczne w tej sprawie.
Wyniki ankiety ProVeg obrazują, że zakaz używania nazw dotychczas opisujących produkty mięsne nie ma na celu "ochrony" osób, które chcą kupować mięso, chociaż z taką narracją jest "sprzedawany". Nazwy odzwierzęce na produktach roślinnych nie są mylące dla tych konsumentów. Takie zakazy mają utrudniać rezygnację z mięsa osobom, które chciałyby ograniczać jego spożycie.
Szynka z soczewicy to wciąż szynka
Osoba przyzwyczajona do jedzenia mięsa, która chciałaby ograniczyć jego spożycie ze względów zdrowotnych, humanitarnych lub ekologicznych, prędzej sięgnie w sklepie po "znajomo brzmiącą" wegańską szynkę niż np. po "roślinny blok z soczewicy", po którym nie wiadomo, czego się spodziewać.
Komu przeszkadza używanie nazw "mięsnych" do zamienników, które zawsze w nazwie jasno podkreślają aspekt pochodzenia roślinnego? Tylko producentom hodującym zwierzęta na mięso, którzy obawiają się spadków zysków z jego sprzedaży. To na zapotrzebowanie tej branży i jej lobbystów powstają ustawy, jak ta zaproponowana w grudniu przez tymczasowe ministerstwo.
ProVeg Polska zachęca do zgłaszania swojego sprzeciwu wobec projektu ustawy bezpośrednio na skrzynkę mailową MRiRW: sekretariat.dej@minrol.gov.pl. Może to zrobić każdy i każda z nas.
Popularne
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Ekipa otworzy sklep stacjonarny. Znamy lokalizację i datę otwarcia
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Wege burgery na celowniku UE. "Zakaz byłby krokiem wstecz"
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Billie Eilish zaatakowana przez fana na własnym koncercie. "Obrzydliwe"
- Żabka sprzedaje spalone nuggetsy? Test halloweenowej nowości
- Streamerka urodziła dziecko podczas transmisji. CEO Twitcha gratuluje
- Pokazał mieszkanie 11 m2 w Warszawie. Serio, to nie jest żart