Hiszpania walczy z turystami. Mieszkańcy ruszyli z pistoletami
Mieszkańcy Barcelony mają dość fali turystów, która co roku zalewa miasto. Hiszpanie postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i walczyć z przyjezdnymi. W tym celu sięgnęli po transparenty i pistolety na wodę.
Urlop w Hiszpanii jest marzeniem wielu osób. Pyszna kuchnia, piękne miasta, ciepło ogrzewającego słońca, dostęp do Morza Śródziemnego i Oceanu Atlantyckiego, mili ludzie, zabytki, sztuka. Okazuje się jednak, że wizja spokojnego odpoczynku może odpłynąć w dal. Wszystko przez protesty Hiszpanów, którzy mają dość zalewających miasta turystów.
Podobne
- Turyści walczą ze złodziejami. Jak podróżować bezpiecznie?
- Pierwsza parlamentarzystka z zespołem Downa. "To bezprecedensowe"
- 8 tys. zł za noc z piłkarzem? Influencerka tak odpowiedziała
- Sąsiad Polski na wojennej ścieżce z turystami. Nowe zasady dla podróżników
- Polacy na jarmarku świątecznym w Wiedniu. "Nasze lepsze"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uciekł z nieistniejącego kraju. Teraz jest fanem Polski! "Rosja to inny świat" [Roman FanPolszy]
Hiszpanie oblewają wodą turystów
Media społecznościowe na całym świecie obiegły nagrania, na których mieszkańcy Barcelony oblewają wodą turystów, którzy siedzą w ogródkach restauracji lub kawiarni. Hiszpanie korzystają w tym celu z pistoletów na wodę. Akcja nie wszystkim się jednak podoba. Przeciwnicy uważają, że mieszkańcy Barcelony powinni cieszyć się z przychodów, które zapewnia im turystyka.
Hiszpanie protestują przeciwko turystom
Hiszpanie oprócz wody wykorzystali także transparenty, na których napisano m.in. "Barcelona nie jest na sprzedaż" oraz "Turyści do domu". Protest odbył się w sobotę, 6 lipca 2024 r. Tysiące Hiszpanów maszerowało ulicami Barcelony, aby zwrócić uwagę na problem masowego napływu turystów zarówno na kontynencie, jak i na Wyspach Kanaryjskich.
Organizatorami protestu było ponad 100 lokalnych organizacji przeciwko nadmiernej turystyce. Przewodniczącym grupy było Zgromadzenie Dzielnic na rzecz Redukcji Turystyki. Problem jest poważny: według oficjalnych danych, w 2023 r. 26 milionów turystów nocowało w regionie Barcelony, wydając 12,75 mld euro (57,375 mld zł).
Burmistrz Barcelony chce walczyć z turystami?
Zgromadzenie Dzielnic na rzecz Redukcji Turystyki uważa, że pieniądze pozyskane z turystyki są nierówno dystrybuowane. Sprawą zajął się także burmistrz Barcelony Jaume Collboni. W sobotę podczas protestu włodarz zaproponował serię działań mających na celu zmniejszenie liczby turystów, m.in. zwiększenie nocnej opłaty turystycznej do 4 euro (ok. 17 zł) i ograniczenie liczby pasażerów statków wycieczkowych.
Włodarz zapewnił także, że do 2028 r. zakończy wynajem mieszkań dla turystów, likwidując licencje na wynajem krótkoterminowy dla ponad 10 tys. mieszkań, co oznacza znaczny spadek miejsc noclegowych dla turystów. Działanie te ma także pomóc mieszkańcom Barcelony w znalezieniu mieszkania na wynajem. Obecnie jest to znacznie utrudnione ze względu na wysoki czynsz, który wzrósł o 68 proc. na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat. Koszt zakupu domu wzrósł średnio o 38 proc.
Źródło: "CNN Travel"
Popularne
- Tiktoker JinnKid usłyszał wyrok. Nagle zmienił wyraz twarzy
- Kaja Godek świętuje. Wszystko dzięki decyzji sądu
- Ostry wpis księdza o Kościele. Sprawę skomentował Krzysztof Bosak
- Oskar Szafarowicz zaatakowany? Opisał przebieg incydentu
- "Czekam sobie na taksówkę". Nagranie z akcji TOPR obiegło sieć
- Ceny w Zakopanem całkiem odleciały. Na jedną kawę wydał majątek
- Kaja Godek prosi o pieniądze. Jej aktywiści podpadli policji
- "Ta maszyna pozywa faszystów". The White Stripes kontra Donald Trump
- Polka odwiedziła Egipt. Teraz ostrzega przed znaną atrakcją